ME 2024 - Słowacja - Ukraina 1:2 (opinie)
Po meczu Słowacja - Ukraina (1:2) powiedzieli:
Francesco Calzona (trener reprezentacji Słowacji): "Pierwsza połowa kosztowała nas wiele sił. W tym okresie stworzyliśmy sporo szans, ale wykorzystaliśmy tylko jedną. Rywale niepokoili nas przez ostatnie 30 minut, ale spodziewaliśmy się tego. Mieliśmy szansę na awans do najlepszej szesnastki, ale zmierzyliśmy się z drużyną, która potrzebowała zwycięstwa, aby pozostać w grze. Jesteśmy "Kopciuszkiem" w tym turnieju. Już sam fakt, że walczymy o awans z grupy jest znaczący".
Serhij Rebrow (trener reprezentacji Ukrainy): "Cieszę się, że mamy dobrą rywalizację między bramkarzami. Antolij Trubin zasłużył na grę po swoim występie przeciwko Niemcom w towarzyskim meczu. Był bardzo spokojny i mogłem wstawić go do składu. Nie krzyczałem w przerwie. Mówiłem tylko, że nie naciskaliśmy wystarczająco mocno. Zrozumieliśmy, że to nasza ostatnia szansa i to właśnie powiedziałem. Tłumaczyłem zawodnikom, żeby poszli na całość, a nie martwili się wynikiem. Przeciwko Rumunii drużyna bardzo źle się spisała, ale teraz pokazała innego ducha i zasłużyła na zwycięstwo".(PAP)
mask/ pp/