W opublikowanym na stronie komunikacie resort cyfryzacji zapowiada "szereg działań i inwestycji w programy, które mają posłużyć jako Cybertarcza RP dla instytucji i podmiotów krajowego systemu cyberbezpieczeństwa". Łączna planowana kwota to 3 mld zł. Środki zostaną przeznaczone zarówno z budżetu państwa, jak i pieniędzy unijnych.

"Cybertarcza RP to pakiet działań realizowanych lub koordynowanych przez Ministra Cyfryzacji oraz przyszłe zadania, jakie wyznaczyliśmy sobie do realizacji w najbliższych latach, aby zwiększać odporność cyberbezpieczeństwa Polski" - podano. Podjęte działania wynikają m.in. z nowelizacji ustawy o Krajowym Systemie Cyberbepieczeństwa, która implementuje do polskiego porządku prawnego unijną dyrektywę ws. finansowania na rzecz wysokiego wspólnego poziomu cyberbezpieczeństwa (dyrektywę NIS2).

Cele, które resort chce zrealizować, to m.in: wzmocnienie cyberbezpieczeństwa jednostek samorządu terytorialnego; budowa Centrum Cyberbezpieczeństwa NASK (Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowa - PAP) do 2029 r.; prace nad nową Strategią Cyberbezpieczeństwa RP, która ma określić kierunek rozwoju cyberodporności Państwa na kolejne 5 lat i zainicjuje kolejne działania; prace nad kompleksową nowelizacją ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa w celu poprawy jego funkcjonowania i wprowadzenia rozwiązań adekwatnych do pojawiających się zagrożeń.

Resort dodał także, że o 150 mln zł rocznie zwiększono limit wydatków na zapewnienie bezpieczeństwa systemów teleinformatycznych kluczowych podmiotów odpowiadających za bezpieczeństwo państwa poprzez finansowanie świadczenia teleinformatycznego, czyli dodatku do wynagrodzenia dla osób realizującym zadania z zakresu cyberbezpieczeństwa.

Zaznaczono też, że realizowany w ramach Krajowego Planu Odbudowy rozwój Systemu S46 (program NASK mający zwiększyć cyberbezpieczeństwo - PAP) będzie dostępny dla wszystkich podmiotów Krajowego Systemu Cyberbezpieczeństwa.

Wśród planowanych działań wymieniono m.in: inwestycje w infrastrukturę i usługi z zakresu cyberbezpieczeństwa; testy cyberbezpieczeństwa, przegląd procedur, audyty, zarządzanie ryzykiem, certyfikacja; szkolenia w zakresie bezpieczeństwa informacji; szkolenia dla personelu technicznego i nietechnicznego; otwarte kursy z zakresu cyberbezpieczeństwa i higieny cyfrowej;rozwój programu PWCyber (program wynikający z dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE - PAP) oraz uruchomienie nowego programu — PWSkills; instrukcje cyberbezpieczeństwa w aplikacji mObywatel; okresowe ćwiczenia z reakcji na incydenty i trenowanie mechanizmów współpracy na poziomie krajowym oraz powołanie zespołu odpowiedzialnego za minimalizację skutków cyberataków na poziomie Ministerstwa Cyfryzacji i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski zapowiadał na początku czerwca, że na cybertarcza będzie gwarancją bezpieczeństwa Polski i Polaków. "Ma to być cybertarcza, która będzie dokonywała regularnych przeglądów bezpieczeństwa, budowała odporność na poziomie infrastruktury krytycznej" - podkreślił. Jak dodawał, planowane są również inwestycje w różnego rodzaju programy, które "mają wesprzeć te instytucje, które dzisiaj, też z perspektywy liczby zatrudnianych ludzi, powinny wiedzieć, że człowiek to czasami mocne, ale też najsłabsze ogniwo tego łańcucha cybernetycznego".

"Nic się nie da zrobić, jeśli kompetencje cyfrowe, higiena cyfrowa nie będzie naszą codziennością. Można postawić najlepsze serwery, można tam dać świetny sprzęt, ale jeżeli ten najsłabszy element - człowiek - nie będzie miał świadomości (...), że może doprowadzić do przerwania krwioobiegu cybernetycznego państwa, m.in. jeśli chodzi o wodę, koleje czy każdą inną infrastrukturę krytyczną, to cały czas będziemy narażeni" - zaznaczył, dodając, że "cyberprzestrzeń to nie tylko odpowiedzialność państwa, to odpowiedzialność każdego obywatela".(PAP)

grg/ malk/