Dorota Serwa, dyrektor wydziału kultury Urzędu Miasta Szczecin od listopada ubiegłego roku, złożyła wypowiedzenie umowy o pracę. Jej rezygnację ze stanowiska potwierdził w piątek rzecznik prezydenta Szczecina Łukasz Kolasa, nie wyjaśniając jednak przyczyn odejścia dyrektorki.

„Pan prezydent nie zwykł komentować indywidualnych decyzji pracowników, dlatego możemy jedynie podziękować za współpracę. Urząd Miasta będzie teraz prowadził działania zmierzające do wyłonienia nowego dyrektora” – napisał Kolasa, proszony przez PAP o komentarz.

Dorota Serwa nie odbierała telefonu i nie odpowiedziała na prośbę o kontakt.

Serwa zrezygnowała z kierowania szczecińską kulturą po niespełna ośmiu miesiącach pracy w UM. Wcześniej – od 2012 roku – była dyrektorką Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie, miejskiej instytucji kultury. W swoim zawodowym CV ma również pracę w Polskim Radiu Szczecin (od 1991 r.) oraz w Muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie, gdzie kierowała działem edukacji. W latach 2002-2004 była zastępcą dyrektora Narodowego Centrum Kultury w Warszawie. Z wykształcenia jest muzykologiem i menedżerem kultury.

Od kilku lat szczecińska kultura zmaga się z finansowym kryzysem. Szefowie miejskich instytucji kultury i artyści protestowali przeciwko corocznym cięciom wydatków. W budżecie miasta na rok 2024 na obszar kultury zarezerwowano w sumie 109,8 mln zł; miejskie teatry, biblioteki, galerie etc. musiały jednak szukać oszczędności, łącznie ok. 3 mln zł. Tak samo było w ubiegłym roku. A budżet kultury na 2022 r. był ponad 5 mln zł mniejszy niż w 2021 r.

W ostatnich miesiącach głośno było o proteście aktorów Teatru Współczesnego. W maju odejście z TW ogłosił dyrektor artystyczny Jakub Skrzywanek. Po protestach środowiska wydatki na kulturę zwiększono o ponad 1,5 mln zł. To środki z rezerwy budżetowej, które będą przeznaczone na dotacje celowe m.in. na organizację wydarzeń kulturalnych.

Na wsparcie organizacji pozarządowych działających w sferze kultury Szczecin przeznacza – w przeliczeniu - 2,55 zł na jednego mieszkańca. Krajowa średnia to 11,73 zł.

Krytykę miejskiej polityki kulturalnej wzmogła również sprawa kina „Pionier 1907”. Jedno z najstarszych działających kin na świecie, po rezygnacji poprzednich właścicieli, zostało dwa miesiące temu wykupione przez miasto Szczecin i przekazane Stowarzyszeniu Kin Studyjnych, wbrew opinii lokalnych animatorów kultury. Od kwietnia „Pionier” nie działa. (PAP)

tma/ wj/