Bułgaria/ Posłowie przełamali impas, wybrano przewodniczącą parlamentu
Za kandydaturą Nazarian zagłosowało 132 deputowanych w 240-miejscowym Zgromadzeniu.
Następnie wybrano siedmiu wiceprzewodniczących oraz szefów klubów poselskich i przegłosowano regulamin pracy parlamentu. Otworzyło to drogę do przeprowadzenia konsultacji politycznych z prezydentem i przystąpienia do wręczenia misji utworzenia rządu. Konstytucja przewiduje maksymalnie trzy takie próby. Jeżeli okażą się nieskuteczne, organizowane są wybory.
Porozumienia w sprawie Nazarian zabrakło w środę, w pierwszym dniu pracy nowego parlamentu. Partii GERB, która ma najwięcej przedstawicieli w Zgromadzeniu, i popierającemu ją tureckiemu Ruchowi na rzecz Praw i Swobód (DPS), do wymaganej większości 121 głosów zabrakło wówczas sześciu głosów. Ostatecznie w czwartek brakujące głosy zapewnił mały klub populistycznej partii Jest Taki Naród.
Eksperci ds. prawa konstytucyjnego ostrzegali, że dalsze blokowanie pracy parlamentu może doprowadzić nawet do jego rozwiązania i wyznaczenia kolejnych przedterminowych wyborów. Doszłoby do kryzysu konstytucyjnego o nieprzewidywalnych następstwach - podkreślono.
Byłyby to siódme od 2021 r. wybory w Bułgarii. Tymczasem na uchwalenie musiałyby dalej czekać projekty ustaw niezbędnych dla przygotowania wejścia kraju do strefy euro, otrzymania ponad 4 mld euro unijnej pomocy finansowej, reformy sądowniczej, dostosowania do unijnego Zielonego Ładu będą dalej czekać.
Czwartkowy poparcie ze strony partii Jest Taki Naród nie daje gwarancji, że poprze ona gabinet zaproponowany przez lidera GERB, byłego premiera Bojko Borisowa.
Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)
man/ akl/