"Rodzeństwo" w reżyserii Krystiana Lupy w czwartek wróci na narodową scenę w Krakowie, gdzie w październiku 1996 roku spektakl miał premierę. Po blisko 28 latach przedstawienie, docenione na polskich i zagranicznych festiwalach, nadal obecne jest na scenie. W Starym Teatrze zostanie wystawione po raz 200.

W "Rodzeństwie" Bernhard porusza charakterystyczne dla siebie motywy, jak twórcza niemożność, poczucie pustki, obłęd i traumatyczne relacje rodzinne.

"Voss, pacjent szpitala psy­chiatrycznego, przyjeżdża do rodzinnego domu zamieszkanego przez jego siostry, którym fakt posiadania udziałów w teatrze pozwala bawić się w aktorstwo. Jego wizyta obnaża rodzinne piekło, rozpaczliwą niemożność nawiązania kontaktu. Bohaterowie, niczym więźniowie w celi, krążą po obwieszonym portretami pokoju, wrażenie przebywania w klatce potęgują zamykające przód sceny słupy spięte stalową liną. Powracają motywy charakterystyczne dla Bernhardowskiej prozy i dramatów – obłędu, bezwzględnego, chorobliwego dążenia człowieka do wyznaczonego celu i wysiłków spełzających na niczym w mierzeniu się ze światem, twórczej niemożności i, w końcu, duchowego kalectwa" - zapowiada spektakl Narodowy Stary Teatr w Krakowie.

W sztuce niezmiennie grają Małgorzata Hajewska-Krzysztofik (Ritter), Agnieszka Mandat (Dene) i Piotr Skiba (Voss).

Teatr Powszechny w Łodzi zapowiadając w ubiegłym roku spektakl, wskazał, że "upływ czasu rzuca nowe światło na arcymistrzowski spektakl i wybitne aktorstwo", pozwala także odczytać sztukę na nowo. "Pokazuje, jak spektakle Krystiana Lupy pulsują i dojrzewają. Dla aktorów ponowne spotkania z +Rodzeństwem+ Bernharda to wyzwania, a każda kolejna prezentacja ma energię premiery" - podkreślił wtedy łódzki teatr.

200. pokaz "Rodzeństwa" odbędzie się w sobotę 22 czerwca o godz. 18 na Scenie Kameralnej NST przy ul. Starowiślnej 21 w Krakowie. Jubileuszowy pokaz zostanie zaprezentowany z napisami w jęz. angielskim.(PAP)

autorka: Julia Kalęba

juka/ dki/