Węgry/ Szef MSZ: w czasie prezydencji w UE będziemy dążyć do przywrócenia współpracy z Izraelem
Szijjarto stwierdził, że na Zachodzie coraz częściej słychać antyizraelskie i antysemickie głosy, co według niego "jest wynikiem absolutnie nieodpowiedzialnej polityki migracyjnej w Europie".
"Na Węgrzech antysemickie i antyizraelskie sceny, demonstracje i zamieszki na uniwersytetach, jakie widzimy w krajach Europy Zachodniej i USA, są nie do pomyślenia" – powiedział polityk.
W kwietniu Szijjarto zapewniał, że Węgry "stoją po stronie Izraela" w związku z konfliktem na Bliskim Wschodzie i atakiem rakietowym Iranu. Podczas poniedziałkowej konferencji polityk podkreślił konieczność zwycięstwa nad grupami terrorystycznymi.
W miarę trwania wojny na Bliskim Wschodzie, zapoczątkowanej atakiem terrorystycznym Hamasu na Izrael 7 października, wiele państw europejskich zajęło krytyczne stanowisko wobec działań premiera Izraela Benjamina Netanjahu. W ostatnich tygodniach do krajów uznających państwo palestyńskie dołączyły Hiszpania, Irlandia, Norwegia oraz Słowenia.
Węgry są jednym z najbardziej wspierających Izrael państw europejskich. Budapeszt i Tel Awiw łączą bliskie stosunki polityczne i wojskowe. Relacje osobiste pomiędzy premierami Węgier i Izraela, Viktorem Orbanem i Benjaminem Netanjahu, również są bardzo bliskie.
W ubiegłym roku media donosiły, powołując się na izraelski MSZ, że Węgry jako pierwsze państwo członkowskie UE przeniesie swoją ambasadę z Tel Awiwu do Jerozolimy. Rząd Węgier do tej pory nie podjął jednak takiej decyzji. W Jerozolimie funkcjonuje na razie jedynie węgierskie biuro handlowe.
Węgry przejmują półroczną prezydencję w Radzie UE 1 lipca, po czym przekażą ją Polsce.
Z Budapesztu Marcin Furdyna (PAP)
mrf/ zm/