Przerwa w treningach w Śląsku trwała trzy tygodnie. Pierwsze zajęcia nie miały wiele wspólnego z zajęciami typowo piłkarskimi, ale, jak powiedział drugi trener wrocławskiego zespołu Tomasz Łuczywek, to normalne.

„Przed nami trudny okres przygotowawczy, bo będziemy w tym sezonie grać na trzech frontach. Oprócz rozgrywek ligowych czekają nas europejskie puchary oraz puchar krajowy. Podchodzimy jednak do tego wszystkiego optymistycznie, bo to nagroda za udany zeszły sezon” – dodał.

Od pierwszego dnia przygotowań z zespołem ćwiczą pozyskani latem: Tomasz Loska, Serafin Szota i Niemiec Simeon Schierack. Nieoficjalnie bliski przejścia do zespołu trenera Jacka Magiery są m.in. Junior Eyamba i Filip Rejczyk.

Już we wtorek Śląsk wyjedzie na krótki, bo zaledwie trzydniowy obóz do Karpacza. Na zakończenie tego zgrupowania wrocławianie zmierzą się z Rokitą Brzeg Dolny. Po powrocie zawodniczy będą mieli czas na przepakowania toreb, bo po trzech dniach wyjadą na dłuższe już zgrupowania do Austrii, gdzie w planach mają m.in. sparing z CFR Cluj (Rumunia) i Slavią Praga (Czechy).

Od 8 lipca wicemistrzowie będą trenować już do rozpoczęcia sezonu na własnych obiektach. Pierwszy mecz o punkty wrocławianie rozegrają na własnym stadionie z Lechią Gdańsk (19 lipca, godz. 20.30), a sześć dni później zmierzą się w pierwszym meczu drugiej rundy eliminacji Ligi Konferencji z rywalem, którego poznają 19 czerwca.(PAP)

marw/ krys/