Ekstraliga żużlowa - Stal - Unia 53:37 (opis)
Zaległy mecz 7. kolejki: ebut.pl Stal Gorzów – Fogo Unia Leszno 53:37
Punkty:
ebut.pl Stal Gorzów: Anders Thomsen 12 (3,3,2,2,2), Martin Vaculik 9 (3,2,3,1,-), Szymon Woźniak 9 (3,3,2,0,1), Jakub Stojanowski 8 (3,1,3,1), Oskar Fajfer 7 (2,3,2,w), Jakub Miśkowiak 5 (0,0,1,2,2), Oskar Paluch 3 (1,2,d).
Fogo Unia Leszno: Grzegorz Zengota 12 (2,1,3,3,0,3), Nazar Parnicki 8 (0,3,2,3,0), Benjamin Cook 7 (1,2,3,0,1,-), Andrzej Lebiediew 4 (1,2,1,u,-), Antoni Mencel 3 (2,0,1), Keynan Rew 2 (0,1,1,-,-), Hubert Jabłoński 1 (0,1,0), Bartosz Smektała 0 (0,0,-,-).
Najlepszy czas dnia w 3. biegu uzyskał Anders Thomsen – 60,50 s. Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński (Toruń). Widzów: 7 959. (PAP)
Stal pewnie pokonała zamykająca tabelę Unię Leszno, która musi sobie radzić bez kontuzjowanych Janusza Kołodzieja i Damiana Ratajczaka. Żużlowcy z Gorzowa zapewnili sobie triumf po 11 wyścigach. Siłą gospodarzy był wyrównany skład.
Dobra jazda Grzegorza Zengoty, Nazara Parnickiego i Benjamina Cooka w końcowej fazie meczu nie mogła już pokrzyżować planów Stali. Do tego Unia kończyła mecz bez Andrzeja Lebiediewa, który po tym jak w 12. biegu wjechał w niego Oskar Fajfer, nie był zdolny do dalszej jazdy.
Na otwarcie zawodów Martin Vaculik z Oskarem Fajferem nie dali szans Benjaminowi Cookowi i Bartoszowi Smektale i pokonali ich 5:1. W konfrontacji juniorskiej było 4:2 do Stali. Jakuba Stojanowskiego i Oskara Palucha rozdzielił Antoni Mencel. Hubert Jabłoński nie liczył się w walce o punkty.
Trzeci wyścig zakończył się remisem. Najpierw Anders Thomsen wyprzedził Grzegorza Zengotę, który lepiej wyszedł sprzed taśmy, a potem Andrzej Lebiediew minął Jakuba Miśkowiaka. Pierwszą serię gospodarze zamknęli zwycięstwem 5:1, po tym, jak Szymon Woźniak z Oskarem Paluchem byli znacznie szybsi od Jabłońskiego i Keynana Rew.
Po pierwszej kosmetyce toru trzy punkty dla Stali przywiózł Fajfer, a trzy dla Unii dwaj Australijczycy – Cook i Rew. Miśkowiak ponownie nie zapunktował. W szóstym wyścigu było 4:2. Od startu do mety na czele jechał Thomsen, a za jego plecami Lebiediew wyprzedził Stojanowskiego. Ponownie ostatni był Smektała. Zaraz potem Woźniak z Vaculikiem zgarnęli komplet i na półmetku zawodów Stal wygrywała 29:13.
Wyścig ósmy musiał zostać powtórzony po upadku Palucha na pierwszym łuku. Junior Stal trochę czasu spędził na torze, ale potem wstał i sam wrócił do parku maszyn. Arbiter zadecydował o powtórce w pełnym składzie. W niej Unia odniosła pierwsze drużynowe i indywidualne zwycięstwo. Pierwszy był Cook, drugi Thomsen a trzeci Rew. Paluch miał defekt i zjechał z toru na drugim okrążeniu.
W 9. biegu trener Rafał Okoniewski za Smektałę posłał na tor Nazara Parnickiego. Ten jednak wraz z Lebiediewem nie byli w stanie wyprzedzić Vaculika i Woźniaka. To oznaczało czwarty tego dnia komplet punktów dla gospodarzy. Potem był remis za sprawą zwycięstwa Zengoty, który pokonał Fajfera i Miśkowiaka i wynik 39:21 na korzyść miejscowych.
W 11. odsłonie rywalizacji były dwie zmiany w ekipie z Leszna. Cook jechał za Rew, a Parnicki za Smektałę. Ku zaskoczeniu miejscowych kibiców zwyciężył Parnicki pokonując Miśkowiaka i Vaculika. Czwarty był Cook. Remis biegowy oznaczał meczowy triumf Stali Gorzów.
W 12. gonitwie, na drugim łuku Fajfer uderzył w jadącego na czele Lebiediewa. Obaj upadli i uderzyli w bandę. Sędzia wykluczył Fajfera oraz ukarał go za ten atak żółtą kartką. Andrzej Lebiediew po tej kraksie nie był zdolny do kontynuowania zawodów. W powtórce pojechał za niego Parnicki, a sam bieg zakończył się wynikiem 3:3. Wygrał go Stojanowski popisując się skutecznym atakiem na Parnickiego tuż przed metą. Na koniec fazy zasadniczej zawodów też było 3:3.
W pierwszym biegu wygrał Parnicki przed Miśkowiakiem, Woźniakiem i Zengotą, a na koniec w biegu nr 15 ponownie ta sama para Unii zmierzyła się z Thomsenem i Stojanowskim jadącym za Vaculika. Ponownie był remis, a starcie Stali z Unią zakończyło się wynikiem 53:37. (PAP)
Autor: Marcin Rynkiewicz
mmd/ co/