Tajlandia liczy na wzrost dochodów z turystyki za sprawą zaproszenia ekipy nowego „Parku Jurajskiego”
Gwiazdami reżyserowanego przez Garetha Edwardsa dla studia Universal filmu „Jurassic World 4” są Scarlett Johansson, Jonathan Bailey, Manuel Garcia-Rulfo, Mahershala Ali, Rupert Friend, Luna Blaise oraz David Iacono. Na razie nie wiadomo, kto z nich odwiedzi Tajlandię. Napisany przez Davida Koeppa scenariusz ma dać nowe życie franczyzie. Innym roboczym tytułem tej produkcji jest „Jurassic City”.
Jak informuje portal Variety, zdjęcia w Tajlandii zostały potwierdzone przez dyrektora generalnego tajskiego Departamentu Turystyki, Jaturona Phakdeewaniego. Filmowcy odwiedzą takie miasta jak Bangkok, Trang, Phang Nga, Phuket oraz Chiang Mai, a także wodospad Huai To oraz park narodowy Khao Phanom Bencha.
Władze szacują, że produkcja nowego „Parku Jurajskiego” wzbogaci ekonomię kraju o 18 milionów dolarów za sprawą wypożyczenia sprzętu i miejsc, zakwaterowania, transportu i usług gastronomicznych. Amerykańska produkcja może z kolei liczyć na oferowane takim przedsięwzięciom rabaty, mające zachęcać filmowców do przybywania do Tajlandii. Choć filmowcy przyjmowani są w tym kraju z otwartymi ramionami, minister odpowiedzialny za zasoby naturalne Tajlandii podkreśla, że produkcja musiała zobowiązać się do przestrzegania miejscowych praw i regulacji oraz ochrony środowiska. Phatcharavat Wongsuwan poinformował o tym w mediach społecznościowych.
Ćwierć wieku temu Tajlandię wśród turystów spopularyzował film „Niebiańska plaża” z Leonardo DiCaprio w roli głównej. Doprowadziło to jednak do zbyt dużego napływu podróżnych, chcących zobaczyć sportretowane w filmie Wyspy Phi Phi oraz plażę Maya Bay. Na kilka lat musiały one zostać zamknięte, by mogły zostać przywrócone do stanu pierwotnego. (PAP Life)
kal/ag/