NATO/ Austin: Sojusz nie rozszerzy się w najbliższej przyszłości
Putin oświadczył w piątek na spotkaniu z kierownictwem MSZ w Moskwie, że armia rosyjska wstrzyma ogień, jeśli ukraińskie wojska wycofają się z anektowanych przez Rosję ukraińskich terytoriów, a Kijów zobowiąże się do niewstępowania do NATO.
Pytany o tę propozycję szef amerykańskiego resortu obrony podkreślił, że Putin nielegalnie okupuje suwerenne terytorium Ukrainy. "Nie ma więc prawa dyktować Ukrainie, co ta powinna zrobić, by doszło do zawarcia pokoju" - powiedział Austin w Brukseli, gdzie wziął udział w posiedzeniu ministrów obrony krajów członkowskich NATO.
"Putin może zakończyć tę wojnę każdego dnia, gdyby tylko zechciał. Wzywamy go do tego - by opuścił ukraińskie terytorium" - dodał.
Pytany o potencjalne rozszerzenie NATO uznał, że nie widzi żadnego pragnienia lub oznak wśród obecnych sojuszników, które wskazywałyby, by miało dojść do rozszerzenia NATO w najbliższej przyszłości.
"Zawsze będą kraje, które chcą wstąpić ze względu na wartości, które Sojusz wyznaje, i zobowiązania, które wobec siebie składamy - ochrony terytorium każdego z krajów" - mówił. Ale jest to sojusz obronny i w mojej ocenie sojusznicy w najbliższym czasie będą chcieli się skupić na ustabilizowaniu sytuacji i dopracowywać nasze plany. A więc robić to, co robiliśmy podczas tego spotkania" - zaznaczył.
W sobotę pod Lucerną rozpocznie się dwudniowa konferencja w sprawie pokoju na Ukrainie. W Szwajcarii pojawić mają się przedstawiciele ponad 100 krajów, lecz zaproszenie Ukrainy odrzucił m.in. przywódca Chin Xi Jinping.
Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)
mce/ kar/