Radio Opole » Kraj i świat
2024-06-10, 17:50 Autor: PAP

Pawlak: przygotowałem wstępną wersję umowy ws. środków na zakup Pegasusa (opis)

B. dyrektor Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaj Pawlak zeznał, że przygotował wstępną wersję umowy ws. przekazania CBA środków na zakup Pegasusa. Dodał, że nie pamięta okoliczności jej podpisania i nie wiedział, na jaki cel były przeznaczone pieniądze.

Pawlak przekonywał również, że jego wcześniejszy brak stawiennictwa na komisji nie miał na celu jej "deprecjonowania". Po zakończeniu ponad pięciogodzinnego przesłuchania b. dyrektor w MS złożył wniosek formalny ws. uchylenia uchwały komisji, w której ta wystąpiła do sądu o zastosowanie wobec niego kary porządkowej. Wszyscy członkowie zagłosowali jednak przeciwko.


Mikołaj Pawlak został wezwany przed komisję śledczą jako dyrektor departamentu będącego dysponentem Funduszu Sprawiedliwości, z którego środków przekazano 25 mln zł do CBA na zakup oprogramowania szpiegującego Pegasus. B. dyrektor w MS przyznał, że wniosek w tej sprawie trafił do niego, jednak nie zawierał on uzasadnienia ani "żadnych innych szczegółów".


"Ja wtedy - mając tylko taką wiedzę, że będzie wniosek w zakresie tajnym, a mając na pokładzie prokuratora, który z urzędu ma dostęp do tajnych (informacji - PAP) zaproponowałem, że w tym zakresie będzie reprezentował departament prokurator (Jakub - PAP) Tietz, ponieważ on ma od ręki tę możliwość" - relacjonował Pawlak.


Dopytywany, czy wiedział, na co trafią środki, o które wnioskuje CBA, Pawlak zaprzeczył. "Nie, nie wiedziałem. To była informacja objęta klauzulą tajności" - odparł. Przyznał jednocześnie, że przygotował wstępną wersję umowy zawartej z CBA - jednak bez wpisywania "przedmiotowych istotnych szczegółów umowy", które znał dysponujący dostępem do informacji niejawnych Jakub Tietz i funkcjonariusze Biura.


Gdy szefowa komisji Magdalena Sroka (PSL-TD) zauważyła, że na poleceniu zapłaty za oprogramowanie Pegasus widnieje jego podpis, z dopiskiem "sprawdzono pod względem merytorycznym", Pawlak wyjaśnił, że podpisał dokument po tym, jak Tietz przekazał mu, że "był na miejscu, sprawdził i że wszystko jest zgodnie z umową, którą zna".


Pawlak zeznał, że nie pamięta, co dokładnie zawierał draft umowy i nie wie, co z niego zostało zachowane w ostatecznej wersji. Nie pamiętał również dokładnie okoliczności jej podpisania, do czego doszło w gabinecie ówczesnego szefa CBA Ernesta Bejdy. Przyznał, że był wówczas obecny, ale - jak stwierdził - siedział przy innym stole niż ministrowie podpisujący dokument.


Pytany o pośpiech, z jakim dokonywano zmian w planie finansowym Funduszu Sprawiedliwości i o to, kto tego wymagał, Pawlak odparł, że ministrowie, którzy go nadzorowali "w różnych sprawach", oczekiwali "sprawnego postępowania". "Podlegałem różnym ministrom i zawsze w bardzo sprawny sposób postępowałem" - podkreślił. Dodał, że w sprawie Funduszu Sprawiedliwości podlegał Michałowi Wosiowi.


Zanim członkowie komisji mogli przejść do zadawania Pawlakowi pytań, ten skorzystał z możliwości swobodnej wypowiedzi, podczas której skupiał się na kwestiach będących poza zainteresowaniem komisji. "Jesteśmy godzinę od rozpoczęcia dzisiejszego posiedzenia (...), a nie odnosi się pan w ogóle do meritum sprawy" - upominała go przewodnicząca Sroka. Później, odpowiadając na pytania, Pawlak wielokrotnie zasłaniał się niepamięcią bądź formułował swoje odpowiedzi w bardzo ogólnikowy sposób.


Poniedziałkowe posiedzenie było kolejną już próbą przesłuchania b. dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w MS. Po raz pierwszy na komisję śledczą ds. Pegasusa Pawlak został wezwany w maju - wówczas odmówił złożenia przyrzeczenia przed komisją, a następnie opuścił salę.


Jego decyzja miała związek z zabezpieczeniem Trybunału Konstytucyjnego, który wydał postanowienie zobowiązujące sejmową komisję do powstrzymania się od działań do czasu rozpatrzenia przez TK wniosku grupy posłów PiS, którzy zarzucili, że uchwała powołująca tę komisję jest niekonstytucyjna.


Później Pawlak w ogóle nie pojawił się na posiedzeniu zwołanym na 3 czerwca. Wówczas przewodnicząca komisji zapowiedziała wystąpienie do sądu o ukaranie Pawlaka karą porządkową.


W poniedziałek świadek tłumaczył, że ani on, ani jego pełnomocnik nie zostali "skutecznie zawiadomieni" o terminie posiedzenia i zwrócił się z wnioskiem formalnym o uchylenie uchwały w sprawie kary porządkowej.


"Nigdy nie było moim celem unikanie spotkania z państwem. Po analizach, po tym, jak hejt zaczął się wylewać, uznaliśmy z panem mecenasem, że dla prawdy warto tu być i przedstawiać te informacje. Nigdy nie było moim celem deprecjonowania komisji ani jakiekolwiek powstrzymywanie jej działań" - przekonywał Pawlak. Jego wniosek został jednak jednomyślnie oddalony.(PAP)


sno/ kmz/ rbk/ itm/


Kraj i świat

2024-07-23, godz. 18:50 Słowenia/ Coraz więcej zachorowań na gorączkę króliczą W Słowenii rośnie liczba osób chorych na tularemię, zwaną gorączką króliczą. Narodowy Instytut Ochrony Zdrowia poinformował, że w ciągu ostatniego… » więcej 2024-07-23, godz. 18:50 Paryż – trener polskich pływaków: w końcu jedziemy na igrzyska, żeby walczyć Polska ekipa olimpijska w pływaniu jest liczna i nie brakuje w niej szans medalowych. 'W końcu jedziemy na igrzyska nie tylko, żeby tam być, ale żeby walczyć… » więcej 2024-07-23, godz. 18:50 Prezes Manowska prosi Marcina Wiącka o interwencję ws. wykładowców KSSiP odsuniętych od zajęć O podjęcie pilnej interwencji w sprawie 'dyskryminacji sędziów' przez dyrektora Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury zwróciła się do RPO Marcina Wiącka… » więcej 2024-07-23, godz. 18:50 Paryż - pływak Masiuk: poprawić "życiówkę" Niespełna 20-letni pływak Ksawery Masiuk ma w dorobku dwa medale mistrzostw świata, a za kilka dni w Paryżu zadebiutuje w igrzyskach olimpijskich i powalczy… » więcej 2024-07-23, godz. 18:50 Paryż - Słomiński: igrzyska pokażą siłę naszego pływania 'Dopiero igrzyska, a nie medale mistrzostw Europy, pokażą siłę naszego pływania' - powiedział PAP Paweł Słomiński, były trener ostatniej medalistki olimpijskiej… » więcej 2024-07-23, godz. 18:50 Wielkopolskie/ Burmistrz Czarnkowa otrzymywał groźby od 19-latki W kwietniu nowo wybrany burmistrz Czarnkowa za pośrednictwem różnych komunikatorów otrzymywał wiadomości tekstowe z groźbami. Sprawą zajęła się policja… » więcej 2024-07-23, godz. 18:50 Paryż - sześć medali polskich pływaków w igrzyskach (dokumentacja) Sześć medali zdobyli dotychczas polscy pływacy w historii startów w igrzyskach olimpijskich. Połowa tego dorobku, w tym jedyne złoto, należy do Otylii… » więcej 2024-07-23, godz. 18:50 Sejm/ Koalicja rządząca i Konfederacja za likwidacją komisji do badania wpływów rosyjskich z 2023 r. KO, Polska 2050, PSL i Lewica - opowiedziały się we wtorkowej debacie w Sejmie za projektem ustawy likwidujące powołaną za rządów PiS w 2023 r. komisję… » więcej 2024-07-23, godz. 18:50 Turniej WTA w Jassy - porażka Piter w deblu Katarzyna Piter i Węgierka Fanny Stollar przegrały z parą węgiersko-serbską Anna Bondar, Olga Danilovic 6:7 (4-7), 4:6 w 1. rundzie tenisowego turnieju WTA… » więcej 2024-07-23, godz. 18:50 Szczecin/ Ponad 18 tysięcy kandydatów na studentów publicznych uczelni W pierwszym naborze na rok akademicki 2024/25 największa uczelnia w regionie, Uniwersytet Szczeciński, zarejestrowała 6867 kandydatów. Pomorski Uniwersytet… » więcej
13141516171819
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »