PK: jest ENA za podejrzanym o szpiegostwo Tomaszem Szmydtem (opis)
Jak powiedział PAP rzecznik prasowy PK prok. Przemysław Nowak, warszawski sąd okręgowy wydał ENA w zeszły czwartek, 6 czerwca. O wydanie ENA wobec byłego sędziego wnioskował prokurator z mazowieckiego pionu do spraw przestępczości zorganizowanej PK.
O skierowaniu do sądu wniosku o wydanie ENA wobec Szmydta prokuratura informowała w końcu maja. "ENA jest wydawany przez sąd. Wniosek o taki nakaz ma na celu umożliwienie ewentualnego zatrzymania podejrzanego, na przykład w przypadku przekraczania granicy UE" - mówił wtedy PAP prok. Nowak.
W połowie maja prokuratura rozpoczęła poszukiwania byłego sędziego Tomasza Szmydta listem gończym. Rzecznik PK mówił niedawno, że prokuratura będzie się starała współpracować w sprawie Szmydta m.in. z Interpolem.
W zeszłym tygodniu informowano, że Interpol odmówił ścigania czerwoną notą Szmydta, ponieważ zarzucane mu czyny nie wchodzą w zakres działań organizacji. Sekretariat Generalny Interpolu wskazał, że przestępstwa szpiegostwa wchodzą w zakres art. 3 Statutu Interpolu, zgodnie z którym Interpol nie zezwala na przetwarzanie danych za pośrednictwem swoich kanałów za działania przeciwko bezpieczeństwu państwa - określone jako przestępstwa polityczne.
Artykuł 3 statutu Interpolu mówi, że "podejmowanie przez Organizację jakiejkolwiek działalności lub interwencji o charakterze politycznym, wojskowym, religijnym lub rasowym jest ściśle zabronione".
"Polska prokuratura miała obowiązek wykorzystać wszelkie dostępne możliwości w celu zatrzymania Szmydta" - komentowała wówczas PK.
Sprawa stała się publiczna, gdy formalnie przebywający od 22 kwietnia do 10 maja na urlopie sędzia II Wydziału Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie pojawił się 6 maja na konferencji prasowej w Mińsku na Białorusi. Państwowa białoruska agencja prasowa BiełTA poinformowała, że poprosił władze Białorusi o "opiekę i ochronę". Sędzia powiadomił natomiast, że zrzeka się dotychczasowego stanowiska w WSA "ze skutkiem natychmiastowym". Następnie Szmydt zaczął się pojawiać się w białoruskich i rosyjskich mediach i powtarzać tezy tamtejszej propagandy.
Sąd Dyscyplinarny przy NSA 9 maja br. uchylił immunitet sędziego, zezwolił na jego zatrzymanie i zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania oraz zawiesił go w czynnościach. Wkrótce potem poinformowano, że prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego przyjął złożone publicznie oświadczenie Szmydta o zrzeczeniu się ze skutkiem natychmiastowym urzędu sędziego.
Wśród spraw, którymi w WSA w Warszawie zajmował się Szmydt, były dotyczące np. odmowy wydania poświadczeń bezpieczeństwa w zakresie dostępu do informacji niejawnych. Szmydt był m.in. wyznaczany do posiedzeń niejawnych w specjalnej sali sądu w sprawach wytoczonych, jako organowi, Prezesowi Rady Ministrów. Chodziło o odmowy wydania poświadczeń bezpieczeństwa w zakresie dostępu do informacji niejawnych o klauzuli: "tajne", "NATO SECRET", "ESA SECRET", "SECRET UE/EU SECRET". (PAP)
autor: Marcin Jabłoński
mja/ mrr/ wus/