Wybory do PE/ Na Cyprze frekwencja wyższa niż w 2019 roku
Lokale na wyspie otwarte są w godz. 7-18 (6-17 w Polsce), z godzinną przerwą w południe. Do głosowania uprawnionych jest ponad 700 tys. mieszkańców wyspy.
Uczestniczyć w wyborach ma prawo ponad 100 tys. Cypryjskich Turków, zamieszkujących Cypr Północny, uznawany za niepodległy jedynie przez Turcję. Chętni do udziału w wyborach mogą skorzystać ze specjalnych busów, które dowożą ich do jednego z ponad 30 lokali przeznaczonych dla nich. Dotychczas zagłosowało kilka tysięcy z nich.
Przedstawiciele władz apelują o udział w wyborach. Prezydent Cypru Nikos Christodulides, oddając swój głos, oznajmił: "Europa jest dla nas niezwykle ważna. Chcemy odgrywać (w niej) rolę i mieć głos".
W najbardziej wysuniętym na wschód kraju UE utworzony został jeden obwód głosowania dla obywateli RP. Siedziba komisji znajduje się w Nikozji.
Z sondażu Kathimerini wynika, że ponad połowa uprawnionych do głosowania na Cyprze nie zamierza wziąć udziału w wyborach, co świadczy o rosnącym braku zainteresowania i rozczarowaniu społeczeństwa systemem politycznym. Na takie nastroje wpływ ma korupcja, rosnące koszty życia, skandale - wylicza portal.
Z Aten Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ fit/