Podkarpackie/ Kandydaci z list PiS, KO i TD zaapelowali o udział w wyborach
Piątek to ostatni dzień kampanii w wyborach do PE. Niemal wszystkie ugrupowania, które wystawiły listy na Podkarpaciu zorganizowały konferencje podsumowujące kampanię.
Na konferencji w Rzeszowie liderka PiS na Podkarpaciu poseł Ewa Leniart, która startuje z 9. miejsca, mówiła, że kończąca się kampania była dla kandydatów Zjednoczonej Prawicy okazją do spotkań z wyborcami i rozmów o wielu ważnych sprawach realizowanych przez Komisję Europejską i Parlament Europejski.
„Były to kwestie związane z Zielonym Ładem i spraw związanych z dyrektywą budynkową. Rozmawialiśmy również o niezwykle ważnej sprawie dotyczącej bezpieczeństwa naszego kraju oraz nienaruszalności granic. Wszystkich bardzo poruszyła śmierć polskiego żołnierza, który został zaatakowany przez migranta na granicy z Białorusią” – dodała.
Leniart zaapelowała w tym kontekście do wszystkich samorządowców, aby „z wielką siłą stanąć po stronie żołnierza i wesprzeć tych, którzy dbają o nasze bezpieczeństwo”. „Takie jest też nasze przesłanie. Chcemy bezpiecznej Polski i bezpiecznego Podkarpacia” – mówiła b. wojewoda podkarpacki.
Polityczka zapewniła, że wszyscy kandydaci PiS do PE będą skutecznie bronić interesów Podkarpacia i Polski w Unii Europejskiej. „Wiemy jakie są oczekiwania mieszkańców regionów, jesteśmy gwarantem tego, że te oczekiwania będziemy skutecznie realizować” – dodała.
Kandydatka na koniec zaapelowała o udział w niedzielnych wyborach. Na konferencji nie było lidera listy Daniela Obajtka i startującego z drugiego miejsca Bogdana Rzońca. Leniart tłumaczyła, że obaj kandydaci „prowadzą intensywną kampanię w terenie”.
Z kolei liderka listy KO na Podkarpaciu europosłanka Elżbieta Łukacijewska podkreśliła na konferencji także zorganizowanej w Rzeszowie, że w kampanii prowadzonej przez kandydatów KO wybrzmiewały przede wszystkim kwestie bezpieczeństwa.
Przekazała również kondolencje rodzinie zmarłego żołnierza, który zginął, dźgnięty nożem przez migranta na granicy polsko-białoruskiej. „Kwestie bezpieczeństwa i ochrony granic powinny łączyć wszystkich w Polsce. Nie dajmy się wykorzystać i podzielić, bo o to chodzi reżimowi Łukaszenki i Rosji” – dodała.
Kandydatka do PE podała, że w czasie kampanii przejechała 9,5 tys. km i odwiedziła wszystkie powiaty na Podkarpaciu. „Dziękuję za słowa wsparcia, sugestie, za różne uwagi, które były kierowane pod adresem UE czy tego, co jest w Polsce” – powiedziała.
Łukacijewska zaapelowała także o jak największą frekwencję w niedzielnych wyborach. „Te wybory będą o naszym bezpieczeństwie, naszej przyszłości o naszych szansach i możliwościach” – mówiła Łukacijewska.
Kampanię podsumowała też liderka listy Trzeciej Drogi poseł Elżbieta Burkiewicz, która na konferencji w Mielcu mówiła, że kampania była krótka, ale bardzo intensywna. Posłanka TD zwróciła się z apelem o udział w wyborach. Jej zdaniem, zdecydują one o najbliższej przyszłości UE i Polski.
„Nie wyobrażam sobie tego, żeby Polska miała opuścić UE. Te ostatnie 20 lat to dowód na to, że Polacy potrafią tak pracować, żeby być wzorem dla innych, dla całej Europy” – powiedziała Burkiewicz.
Lokale wyborcze będą w niedzielę otwarte od godz. 7 do godz. 21. Polacy wybierać będą 53 posłów do Parlamentu Europejskiego. (PAP)
huk/ mok/