CWCR: realizacja zadań wojskowych centrów rekrutacji nie jest zagrożona
Rzeczniczka CWCR - instytucji wojskowej m.in. koordynującej proces rekrutacji do wojska - odniosła się w ten sposób do informacji o odwołaniu dowódców Ośrodków Zamiejscowych CWCR.
Odwołany w styczniu 2024 r. z funkcji szefa CWCR gen. Mirosław Bryś udzielił w weekend wywiadu "Tygodnikowi Solidarność". Ocenił, że jego odwołanie miało podłoże polityczne. W jego ocenie do dyspozycji kierowani są (tj. odwoływani z dotychczasowych stanowisk) doświadczeni oficerowie WP.
Wskazał na sytuację Ośrodków Zamiejscowych CWCR w szeregu województw - zachodniopomorskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim, lubelskim, małopolskim, mazowieckim, łódzkim, kujawsko-pomorskim, gdzie, jak mówił, brakuje obecnie dowódców, którzy zostali skierowani do dyspozycji. Dodał, że szef OZ CWCR w woj. podlaskim "zwolnił się, odszedł i nie ma następcy", a z Wielkopolskiego – zmarł w styczniu, ale nikt nie został wyznaczony na jego miejsce.
Do słów gen. Brysia odniósł się na początku tygodnia lider klubu PiS i były szef MON Mariusz Błaszczak. Ocenił on, że sparaliżowano system rekrutacji do wojska poprzez zwolnienie ze służby szefa CWCR gen. Mirosława Brysia, jak i odwołanie dowódców poszczególnych ośrodków zamiejscowych CWCR.
"Sparaliżowano system mobilizacji w naszym kraju z powodów politycznych. Jak się dowiadujemy, wiceminister (MON Cezary) Tomczyk doprowadził do odwołania szefa Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji za rzekomą wypowiedź na jednym z portali internetowych. To była wypowiedź, która nie miała miejsca. To było przypisanie słów gen. Brysiowi, które nie padły. A więc z powodów stricte politycznych wiceminister Tomczyk doprowadził do paraliżu systemu mobilizacji w naszym kraju" - ocenił Błaszczak podczas konferencji prasowej w Sejmie.
Do sytuacji w CWCR i Ośrodkach Zamiejscowych odniosła się w rozmowie z PAP rzeczniczka CWCR mjr Renata Mycio, która przypomniała, że w Wojskowych Centrach Rekrutacji, tak samo jak we wszystkim innych wojskowych instytucjach i jednostkach, w przypadku braku dowódcy powołuje się osobę czasowo pełniącą jego obowiązki.
Jak podkreśliła, umożliwia to "realizację zadań bez zbędnej zwłoki, a co za tym idzie - nie jest zagrożona możliwość przeprowadzenia procesu mobilizacji". "Ponadto istnieje funkcja zastępcy, który zarówno podczas nieobecności urlopowej, absencji chorobowej jak i wakatowej nieprzerwanie realizuje powierzone mu zadania zapewniając ciągłość dowodzenia" - przypomniała mjr Mycio.
Mjr Mycio podkreśliła również, że na mocy przepisów kwestia realizacji zabezpieczenia mobilizacyjnego rozwinięcia jednostek i instytucji Wojska Polskiego należy do lokalnych Wojskowych Centrów Rekrutacji, nie zaś Ośrodków Zamiejscowych CWCR, które pełnią rolę koordynacyjno-nadzorującą.
Pytana o kwestie wakatów w OZ CWCR w kilku województwa, mjr Mycio stwierdziła, że rotacja osobowa to naturalne zjawisko w wojsku. Wskazała, że nowi dowódcy na wakujących stanowiskach mogą zostać powołani po kolegium kwalifikacyjnym w CWCR i formalnej decyzji administracyjnej MON.
CWCR to instytucja wojskowa odpowiedzialna za nabór do Wojska Polskiego, a w razie potrzeby także przeprowadzenie mobilizacji. Koordynuje pracę 86 lokalnych Wojskowych Centrów Rekrutacji, których pracownicy odpowiadają za nabór chętnych do wojska, a także np. kwalifikację wojskową.(PAP)
autor: Mikołaj Małecki
mml/ ann/ lm/