Włochy/ Na wybory można przyjść z psem, jeśli pozwoli na to przewodniczący komisji
Adwokat Claudia Taccani z Międzynarodowej Organizacji Ochrony Zwierząt ( Oipa) podkreśliła, że niekiedy mogą istnieć szczególne powody, dla których czworonogi nie będą wpuszczone razem z właścicielem do lokalu wyborczego. Wśród tych przyczyn wymieniła obecność w komisji osób, które boją się psów lub są uczulone na ich sierść.
Przedstawicielka organizacji, cytowana przez Ansę, wyjaśniła zarazem włoskim wyborcom, że jeśli zdecydują się iść na głosowanie ze swoim czworonogiem, to musi on być trzymany na krótkiej smyczy. Warto też, dodała, zabrać kaganiec, gdyby jego nałożenie zwierzęciu było warunkiem wejścia do lokalu.
Ponadto poradziła, by w razie wątpliwości przypomnieć na przykład służbom porządkowym czuwającym przed lokalami, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych- organizator wyborów jest przychylnie nastawione do możliwości wejścia z psem na głosowanie.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
sw/wr/