Wybory odbywają się również w dwóch największych poza stolicą miastach kraju - Nowym Sadzie i Niszu. Wcześniej były one zaplanowane na jesień, jednak pod naciskiem opozycji głosowanie w tych ośrodkach połączono z wyborami w Belgradzie.

Część belgradzkiej opozycji bojkotuje głosowanie, uznając, że warunki wyborcze nie uległy poprawie. Najwięcej list wyborczych ogłoszono w Belgradzie i Nowym Sadzie - po 14. W tym drugim mieście decyzję o starcie w wyborach podjął cały blok opozycyjny.

W głosowaniu wybiera się na czteroletnią kadencję radnych sejmików miejskich i gminnych, spośród których wybierani są następnie burmistrzowie miast.

W podziale mandatów mogą brać udział wyłącznie kandydaci z list wyborczych, które uzyskały co najmniej 3 proc. głosów. Wymóg ten nie dotyczy list mniejszości narodowych.

Lokale wyborcze otwarto o godz. 7 i zostaną zamknięte o godz. 20, kiedy zakończy się też trwająca od piątku cisza wyborcza.

Z Belgradu Jakub Bawołek (PAP)

jbw/ akl/