W poniedziałek w Seulu odbędą się rozmowy z udziałem prezydenta Korei Południowej Jun Suk Jeola, premiera Chin Li Qianga i premiera Japonii Fumio Kishidy. Jak podała koreańska administracja rządowa, prezydent Chin Xi Jinping nie będzie obecny.

"Szczyt ten będzie punktem zwrotnym dla Korei, Japonii i Chin, dzięki niemu możliwy będzie całkowity powrót i normalizacja trójstronnego systemu współpracy" – zapowiedział Kim Tae-hyo, doradca prezydenta Korei Południowej.

Li Qiang i Fumio Kishida mają przybyć do Seulu w niedzielę. Na ten dzień zaplanowano ich indywidualne spotkania z prezydentem Jeolem. Trzej przywódcy mają wieczorem wziąć udział w powitalnym bankiecie. Japońscy urzędnicy poinformowali, że dwustronne rozmowy między premierami Chin i Japonii na ten moment stoją pod znakiem zapytania.

Jak podaje japońska agencja Kyodo, trzej przywódcy prawdopodobnie wymienią poglądy na temat sposobu rozwiązania kwestii związanych z Koreą Północną, w tym dalszego rozwoju arsenału nuklearnego w Pjongjangu. Żadna ze stron nie potwierdziła, aby tematem rozmów była kwestia Tajwanu.

Po inauguracyjnym szczycie trójstronnym w 2008 r. w Fukuoce w Japonii przywódcy spotykali się każdego roku. Ostatnie takie spotkanie odbyło się w grudniu 2019 r. w Chengdu w Chinach. Od tamtego czasu rozmowy zostały zawieszone ze względu na pandemię Covid-19 oraz pogorszenie relacji między azjatyckimi sąsiadami.(PAP)

mzb/ mms/