Według współautorki projektu ustawy mec. Sary Balcerowicz zakłada on zmianę finansowania i organizacji schronisk dla zwierząt tak, żeby wszystkie przychody schronisk były przeznaczane na potrzeby zwierząt. "Praktyka pokazuje nam, fundacjom i organizacjom, że w schroniskach nierzadko dochodzi do wielu nieprawidłowości" - zauważyła na konferencji prasowej w Sejmie.

Drugi z autorów ustawy mec. Michał Gostkowski zapowiedział zaostrzenie kar za znęcanie się nad zwierzętami. Wyraził nadzieję, że będzie to odstraszać ludzi przed przemocą wobec zwierząt. "Żeby uświadomić społeczeństwu, że są to przestępstwa poważne, cechujące się wysokim stopniem szkodliwości społecznej" - dodał.

Przedstawicielki organizacji pozarządowych poinformowały, że nowe prawo miałoby zakazać trzymania zwierząt na stałej uwięzi, wprowadzić obowiązek czipowania zwierząt i sterylizacji zwierząt nieprzeznaczonych do hodowli, stworzyć rejestr hodowli zwierząt domowych, zaostrzyć wymagania wobec hodowców, tak by doprowadzić do ograniczenia tzw. "pseudohodowli" i zaostrzyć kary za znęcanie się nad zwierzętami nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

"Nasza organizacja co roku przeprowadza kilka tysięcy interwencji i podczas tych interwencji odbieramy psiaki, które są przywiązane łańcuchem do rozpadających się bud. Psiaki, które są nieszczepione, psiaki, które są ranne, często głodzone" - powiedziała prezeska OTOZ Animals Ewa Gebert. Wiceprezeska Fundacji Viva! Anna Zielińska opisała problem bezdomności zwierząt, przedstawiając liczbę 100 tys. psów i kotów zarejestrowanych w schroniskach oraz szacunki, że bezdomność może dotyczyć nawet miliona pupilów w Polsce.

"W Polsce nie ma żadnej kontroli nad tym, kto psy rozmnaża, gdzie je sprzedaje i w jakich warunkach je hoduje" - argumentowała prezeska zarządu fundacji Mondo Cane Katarzyna Śliwa-Łobacz.

"Już teraz tak naprawdę to, co się dzieje wobec zwierząt z powodu petard jest niezgodne z obowiązującą ustawą o obronie zwierząt" - powiedziała dyrektorka zarządzająca fundacji Akcja Demokracja Katarzyna Skowron-Baka. Dodała, że problem paniki, jaką wywołują petardy, dotyczy także ludzi - osób w spektrum autyzmu, z demencją lub doświadczeniem wojny. "Ponoszą bardzo wysoką cenę wybuchów co roku podczas Sylwestra" - podkreśliła.

Swój udział w dalszych pracach nad projektem ustawy zapowiedział także były prezes TK Jerzy Stępień. Wyraził nadzieję, że poprzez nowelizację prawa o ochronie zwierząt będzie możliwa także zmiana "naszej mentalności". "To jest ustawa oczywiście o ochronie zwierząt, ale ona w gruncie rzeczy jest skierowana do nas, do obywateli, do ludzi" - powiedział Stępień.

W skład Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej weszli także posłowie KO Katarzyna Piekarska, Małgorzata Tracz, Andrzej Rozenek, Paweł Suski, a także poseł Lewicy Łukasz Litewka.

"Polska jest drugim pod względem liczebności psów i kotów krajem w Unii Europejskiej. Niestety ostatnim, jeśli chodzi o ochronę ich praw" - powiedział Suski.

Piekarska przypomniała, że przygotowała ustawę o ochronie zwierząt, która ma już 27 lat. "Jest potrzebna zmiana dlatego, bo świat się zmienia, my coraz więcej wiemy na temat cierpienia zwierząt" - podkreśliła .

Tracz zaapelowała: "Oddajmy sprawiedliwość zwierzętom, bądźmy głosem tych, którzy tego głosu nie mają".

Rozenek przypomniał historię "zwyrodnialca", który swojego psa ciągnął za samochodem. "Niestety był nawet senatorem Rzeczypospolitej. Takiej patologii, tego typu patologii trzeba położyć kres" - oświadczył.

Litewka wyraził przekonanie, że gdyby każdy w Polsce miał możliwość aby zobaczyć ten projekt "i miał +tak+ lub +nie+ do podpisania, to tych podpisów byłoby kilkanaście milionów".

Komitet Inicjatywy Ustawodawczej musi mieć przynajmniej 15 członków. Marszałek Sejmu przyjmuje zawiadomienie o jego utworzeniu po otrzymaniu 1000 podpisów popierających projekt ustawy. Od tego momentu Komitet ma 3 miesiące na zebranie kolejnych 99'000 podpisów, w sumie minimum 100'000. Obecnie obowiązująca ustawa o ochronie zwierząt została uchwalona w 1997 r. 22 maja to Ogólnopolski Dzień Praw Zwierząt. (PAP)

Autorzy: Angela Getler, Iwo Prusiński

ang/ iwo/ par/