Izrael/ Ambasador USA: normalizacja stosunków Izraela z Arabią Saudyjską wymaga pokoju w Gazie
"Sądzę, że musi nastać jakiś okres spokoju w Strefie Gazy i musi odbyć się rozmowa dotycząca tego, w jaki sposób poradzić sobie z pytaniem o przyszłość palestyńskiej administracji" - powiedział Lew.
"Moim zdaniem za względu na interes strategiczny warto jest podjąć ryzyko, jakim obarczona jest ta rozmowa. Jednak decyzja odnośnie jej rozpoczęcia należy do rządu Izraela oraz izraelskiego społeczeństwa" - przekazał podczas konferencji zorganizowanej przez think tank Instytut Izraelskiej Demokracji.
Na tej samej konferencji obecny był prezydent Izraela Icchak Hercog, który nazwał możliwość normalizacji stosunków z Arabią Saudyjską "game changerem" i zaznaczył, że Izrael chce nawiązywać stosunki z państwami arabskimi. Zaniechanie tych starań jest bezpośrednio wynikiem ataku na Izrael palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas 7 października 2023 r. - podkreślił.
Do debaty wokół stosunków z Królestwem Arabii Saudyjskiej włączył się we wtorek przewodniczący izraelskiej opozycji Jair Lapid, który powiedział, że poprawa stosunków z tym krajem i rozpoczęcie rozmowy dotyczącej powojennej administracji na ziemiach palestyńskich jest jedyną szansą premiera Izraela Benjamina Netanjahu na przekonanie Międzynarodowego Trybunału w Hadze, aby ten nie wydał listu gończego m.in. za premierem Izraela.
Prokuratorzy Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w Hadze wystąpili w poniedziałek o nakaz aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i ministra obrony tego kraju Joawa Gallanta oraz trzech przywódców Hamasu - Jahji Sinwara, Mohammeda Deifa i Ismaila Hanije - "w związku z uzasadnionymi podejrzeniami o ich odpowiedzialność za zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości popełnione od października 2023 r. na terytorium Izraela i Strefy Gazy".(PAP)
awm/ mms/