Górnik Zabrze - Puszcza Niepołomice 1:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Adrian Kapralik (36), 1:1 Jakub Bartosz (79-głową).

Żółta kartka - Górnik Zabrze: Erik Janza. Puszcza Niepołomice: Lee Jin-hyun, Maciej Firlej, Jordan Majchrzak. Czerwona kartka - Górnik Zabrze: Dani Pacheco (19-faul). Puszcza Niepołomice: Thiago (88-faul).

Sędzia: Karol Arys (Szczecin). Widzów 19 552.

Górnik Zabrze: Daniel Bielica - Boris Sekulic (90+3. Paweł Olkowski), Konstantinos Triantafyllopoulos, Rafał Janicki, Erik Janza - Adrian Kapralik (84. Kamil Lukoszek), Dani Pacheco, Lukas Podolski (79. Michal Siplak), Damian Rasak (84. Filipe Nascimento), Lawrence Ennali - Sebastian Musiolik (90+3. Piotr Krawczyk).

Puszcza Niepołomice: Oliwier Zych - Artur Craciun, Tomasz Wojcinowicz (73. Jakub Bartosz), Łukasz Sołowiej (46. Thiago), Michał Koj - Ioan-Calin Revenco (46. Bartłomiej Poczobut), Michał Walski (46. Lee Jin-hyun), Wojciech Hajda (78. Jordan Majchrzak), Jakub Serafin, Roman Jakuba - Maciej Firlej.

W piątkowym spotkaniu piłkarskiej ekstraklasy Górnik Zabrze na własnym stadionie zremisował z Puszczą Niepołomice (1:1). Od 19. min do 88. zespół z Małopolski grał z przewagą jednego zawodnika, po tym jak czerwoną kartkę dostał Dani Pacheto. Pod koniec meczu z boiska musiał zejść karnie Thiago z Puszczy.

Nim Pacheto opuścił plac gry (za faul na Wojciechu Hajdzie) przewagę miał Górnik. Nie radził sobie jednak zbyt dobrze w ataku pozycyjnym.

Puszcza zaczęła atakować nieco śmielej od 19. min. Zabrzanie mieli więcej swobody przy konstruowaniu akcji, co wykorzystali w 36. min. Wówczas Arian Kapralik, który otrzymał piłkę od Lukasa Podolskiego i ładnym strzałem pokonał bramkarza zespołu z Niepołomic.

Trzy minuty później powinno być 2:0, ale Kapralik będąc w bardzo dobrej pozycji, przestrzelił.

W 59. min znowu przed szansą do zdobycia gola był Kapralik. Jednak w sytuacji sam na sam z Oliwierem Zychem, ten drugi wyłuskał mu piłkę spod nóg.

Pięć minut później sędzia przerwał spotkanie ze względu na brak dostatecznej widoczności. Była to konsekwencja odpalenia przez fanów Górnika środków pirotechnicznych. Przez prawie sześć minut piłkarze na murawie oczekiwali na wznowienie gry, po czym rozjemca skierował ich do szatni, gdzie spędzili nieco ponad 10 minut. Łącznie przerwa w grze trwała prawie 16 minut.

W 78. min Puszcza zdołała wyrównać. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do piłki wyskoczył Jakub Bartosz i głową skierował ją do siatki.

Pod koniec podstawowego czasu gry czerwoną kartkę ujrzał też gracz Puszczy. Był to efekt starcia Thiago z Erikiem Janza.

Sędzia doliczył dziewięć minut, ale wynik spotkania nie uległ zmianie. (PAP)

Autor: Rafał Czerkawski

rcz/ krys/