Ostatni żyjący żołnierze generała Władysława Andersa przybyli do Włoch na obchody 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino. Uroczystości, współorganizowane przez UdSKiOR i Ambasadę RP we Włoszech, zaplanowano m.in. w Rzymie, Piedimonte San Germano, na Monte Cassino i w San Vittore del Lazio. Weteranom towarzyszy delegacja państwowa, duchowieństwo oraz kombatanci innych formacji wojskowych.

Modlitwę przy grobie św. Jana Pawła II poprowadził ks. ppłk. Marcin Janocha. Przypomniał fragment homilii, którą wygłosił Jan Paweł II podczas uroczystości upamiętniającej 35. rocznicę bitwy o Monte Cassino.

"Trzydzieści pięć lat temu zakończyła się bitwa o Monte Cassino, jedna z tych, która zadecydowała o losach ostatniej wojny. Na Monte Cassino walczył żołnierz polski, tu ginął, tu przelewał swoją krew z myślą o Ojczyźnie, która dla nas jest bardzo umiłowana, jest tak właśnie dlatego, że miłość do niej tylu domaga się ofiar i wyrzeczeń" - mówił papież.

Kapelan Janocha modlił się o dar pokoju dla Polski i świata oraz za weteranów "prosząc dla nich o dar długiego życia", a dla tych, co zginęli walcząc o wolność naszej Ojczyzny prosił o "dar życia wiecznego".

Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Lech Parell ocenił, że "Jan Paweł II jest symbolem, wielkim Polakiem, ma olbrzymie zasługi". "W wymiarze religijnym jest to ktoś niezwykle ważny, jako papież, święty, głowa Kościoła katolickiego" - dodał.

Zwracał też uwagę na znaczenie historyczne Kościoła katolickiego w Polsce. "Nasza wizyta we Włoszech wiąże się z obchodami 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino. W tym kontekście historycznym znaczenie Kościoła katolickiego, wiary katolickiej było bardzo duże, dlatego też jest rzeczą naturalną, szczególnie dla naszych weteranów, że modlimy się przy grobie św. Jana Pawła II" - powiedział PAP szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.

W modlitwie oprócz weteranów uczestniczył także ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Adam Kwiatkowski.

W piątek weterani spotkają się z marszałek Senatu Małgorzatą Kidawą-Błońską oraz udadzą się do Piedimonte San Germano - włoskiego miasteczka, którego niemieckie, niezwykle silne umocnienia sprawiły, że nazywano je "małym Stalingradem". Do zdobycia przez polskich żołnierzy ufortyfikowanego włoskiego miasteczka doszło 25 maja 1944 r., już po walkach o Monte Cassino. (PAP)

Z Rzymu Katarzyna Krzykowska

autor: Katarzyna Krzykowska

ksi/ dki/