Premier: rośnie skala rosyjskich ingerencji w proces wyborczy do PE
Na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier powiedział, że rozpoczęło się ono od informacji szefa MSWiA, koordynatora Służb Specjalnych Tomasza Siemoniaka o narastającym w Europie i Polsce zagrożeniu w kontekście agresywnych działań rosyjskich i białoruskich służb.
"O tym rozmawialiśmy m.in. na Radzie Europejskiej. Meldunki wielu europejskich stolic były jednoznaczne. Rosja przygotowuje przed wyborami do Parlamentu Europejskiego rozmaitego typu ingerencje, także w sam proces wyborczy. To nie jest pierwszy taki przypadek, ale skala jest coraz większa, coraz bardziej niepokojąca" - powiedział Tusk.
Premier zaznaczył, że zarówno z polskich jak i sojuszniczych źródeł wynika, że takimi "ingerencjami i bezpośrednimi akcjami" zagrożone są "Polska, Litwa, Łotwa, Estonia i trochę Finlandia".
Tegoroczne wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w różnych państwach UE 6-9 czerwca. W Polsce odbędą się 9 czerwca, wybieranych będzie 53 europosłów. (PAP)
Autor: Adrian Kowarzyk, Zuzanna Piwek
amk/ zzp/ mok/