Obecna europosłanka, ubiegająca się o reelekcję Elżbieta Łukacijewska, podkreślała podczas konferencji prasowej, że najbliższe wybory do Parlamentu Europejskiego będą dotyczyły bezpieczeństwa Polski, Podkarpacia oraz bezpieczeństwa i przyszłości naszych dzieci i wnuków.

„Mamy świadomość, jak ważne są to wybory, bo z jednej strony bezpieczeństwo, przyszłość i szanse, a z drugiej strony mamy tych, którzy tak naprawdę chcą wyprowadzenia Polski z UE, którzy straszą Polskę i Polaków, którzy dopuścili rosyjskich agentów wpływu do ważnych tajemnic Polski i ważnych tajemnic sądowych” – mówiła Łukacijewska, która startuje do PE z 1. miejsca podkarpackiej listy KO.

Zaznaczyła, że Koalicja Obywatelska zabiega o utworzenie specjalnego komisarza UE do spraw obronnych oraz zabezpieczenie specjalnych środków unijnych na wspólne działania, „wspólną walkę i wspólne reakcje, jeżeli chodzi o zagrożenia, zwłaszcza na naszych granicach”.

Kandydat do PE Marcin Piotrowski zauważył, że ludzie młodzi wychowani w Unii Europejskiej żądają i oczekują od niej bezpieczeństwa, zwłaszcza teraz, gdy za naszą granicą trwa wojna. Dodał, że on sam mieszka 15 kilometrów od granicy z Ukrainą i często słyszy odgłosy wojny.

Dodał, że obecnie granice Polski są także granicami UE i dlatego tak ważnym i koniecznym jest, aby wszystkie kraje wspólnoty wzięły odpowiedzialność za ich bezpieczeństwo.

„My jako Koalicja Obywatelska jesteśmy głosem Podkarpacia, głosem Polski w całej Europie i mówimy stanowczo i głośno o tym, że wszyscy muszą wziąć odpowiedzialność za naszą granicę, za jej ochronę, za jej wzmacnianie. Więc będziemy głosem w Niemczech, w Austrii, w Holandii czy w Hiszpanii. Bo oni też muszą nas wesprzeć, pomóc nam ochronić nasze granice, nasze bezpieczeństwo, naszą przyszłość” – podkreślił Piotrowski.

Kandydatka Renata Butryn przypomniała, że 20 lat temu wchodziliśmy do Unii Europejskiej z hasłami dotyczącymi rozwoju, przede wszystkim gospodarczego, ale także społecznego, rozwoju demokratyzacji naszego kraju, wzmacniania instytucji demokratycznych. Natomiast teraz na pierwsze miejsce wysunęła się sprawa bezpieczeństwa.

„Mamy ogólnopolskie hasło +Bezpieczna Polska w silnej Europie+ i to hasło jest odmieniane przez wszystkie przypadki nie tylko przez formacje Koalicji Obywatelskiej i nie tylko w Polsce” – zwróciła uwagę. Dodała, że oczy całej Europy są zwrócone na Polskę.

„Jeżeli tę wojnę Ukraina przegra, my, ośmielam się to powiedzieć oficjalnie, staniemy się ewidentnie celem Rosji. W związku z tym silna pozycja Polski, bezpieczeństwo Polski zależy jak będziemy współpracować z Unią Europejską w zakresie bezpieczeństwa, wojskowości, obrony” – zaznaczyła Butryn.

Zapewniła, że w PE przedstawiciele KO będą zabiegać o zwiększenie funduszy na rozwój bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni, na rozwój techniki, na rozwój polskiego przemysłu obronnego zintegrowanego m.in. z przemysłem europejskim.

„Proszę mieszkańców Podkarpacia o frekwencję, o to, ażebyśmy poszli do urn 9 czerwca, bo od tego zależy nasza przyszłość” – zaapelowała. Dodała, że intensywny rozwój gospodarczy jest możliwy wtedy, „kiedy czujemy się bezpiecznie w silnej Europie”.

Startująca w wyborach do PE z listy KO obecna wojewoda podkarpacka Teresa Kubas-Hul zwróciła uwagę, że najbliższa kadencja Parlamentu Europejskiego będzie wyjątkowa i szczególna, przede wszystkim dlatego, że będą podejmowane decyzje dotyczące przyznania i podziału środków na kolejną perspektywę finansową. Jak dodała, jest to ważne zwłaszcza w kontekście rozszerzenia Unii Europejskiej o nowe kraje.

„Dla naszego kraju będzie to prawdopodobnie ostatnia tak dobra perspektywa finansowa, dlatego też tak ważne jest, abyśmy do Parlamentu Europejskiego wybrali osoby, które są doświadczone, które będą robiły wszystko, ażeby jak najwięcej środków zostało przeznaczonych dla naszego kraju” – przekonywała Kubas-Hul.

Dodała, że szczególnie ważne jest także, aby do PE wybrać przede wszystkim osoby, które wiedzą, jak dobrze inwestować pieniądze europejskie, „a nie wydawać tak, jak poprzedni rząd, który próbował bez kryteriów, bez jakichkolwiek zasad, dzielić środki europejskie”.

Zapewniła, że na listach KO do PE są kandydaci, którzy mają długie doświadczenie dotyczące środków unijnych. Przypomniała, że ona sama zajmuje się funduszami europejskimi od 30 lat.

„Ja wiem, co znaczy mądrze i dobrze inwestować środki, a czego nie robić, żeby nie wydatkować środków, gdy nie przynoszą żadnych wymiernych efektów” – zaznaczyła. Zaapelowała do wyborców: „Postawcie na ludzi doświadczonych”. (PAP)

autorka: Agnieszka Pipała

api/ mok/