Radio Opole » Kraj i świat
2024-05-04, 07:40 Autor: PAP

Ekspertka: lektury, których język nie trafia do uczniów, zabijają w nich pasję czytania

"Quo vadis" niepotrzebnie pozostawiono na liście lektur obowiązkowych, jest niezrozumiałe - powiedziała PAP przewodnicząca Stowarzyszenia Nauczycieli Polonistów Irmina Warmiak. Dodała, że teksty obowiązkowe, których język nie trafia do młodych, zabijają pasję czytania nawet w tych, którzy ją mieli.

W konsultacjach publicznych są obecnie dwa projekty nowelizacji rozporządzeń ministra edukacji w sprawie podstawy programowej. Zgodnie z nimi zakres treści, jakie powinien umieć uczeń, ma być "odchudzony" o ok. 20 proc. Nowa podstawa ma obowiązywać od nowego roku szkolnego.


Publikację projektu rozporządzenia poprzedziły prekonsultacje w lutym, w których każdy mógł zgłosić uwagi do zaproponowanych przez ekspertów zmian w podstawie programowej (różniły się one od kwietniowej wersji). W prekonsultacjach wzięło udział m.in. Stowarzyszenie Nauczycieli Polonistów (SNaP).


Przewodnicząca SNaP Irmina Warmiak powiedziała PAP, że jej zdaniem resort przychylił się do propozycji, by "lista lektur obowiązkowych była nieco krótsza i aby dano większą dowolność nauczycielom, co mogą omawiać z uczniami".


Zwróciła uwagę, że rozwiązanie, by wybór niektórych tekstów spoczywał na nauczycielach i uczniach, spowoduje większe zainteresowanie czytaniem. "Nauczyciel nie będzie przecież bezwiednie zgadzał się na propozycje, ale będzie z uczniami o nich rozmawiał, dopytywał, o czym jest książka i dlaczego chcieliby ją przeczytać. Na pewno uczniowie zaczną czytać więcej" - powiedziała.


"Niestety, lektury obowiązkowe napisane są językiem nietrafiającym do młodego człowieka, zabijają pasję czytania nawet u tych uczniów, którzy ją wcześniej mieli" - zaznaczyła ekspertka. "Myślę, że w każdej klasie polonista ma takiego ucznia lub uczniów, którzy czytają. Na początku to oni będą proponować, co czytać, ale jeśli to będzie lektura współczesna, mówiąca o problemach dzisiejszej młodzieży, to na pewno będzie chętniej przeczytana niż kompletnie niezrozumiały dla nich tekst" - oceniła.


W opinii przewodniczącej SNaP na liście lektur obowiązkowych w szkole podstawowej niepotrzebnie pozostawiono "Quo vadis" Henryka Sienkiewicza. "To jest lektura niezrozumiała dla większości uczniów. Część klasy czyta ją pod przymusem albo wcale, nie rozumieją tego, co czytają. Język Sienkiewicza i nawiązania do początków chrześcijaństwa są dla nich bardzo trudne" - oceniła. Dodała, że jeśli uczniowie "z historią są trochę na bakier", to w przypadku trudnych lektur nauczyciele muszą najpierw przedstawić mocne podłoże historyczne, by uczniowie "w ogóle wiedzieli, o co chodzi".


Nauczycielka dodała, że w obowiązującej podstawie w szkole podstawowej uczeń ma m.in. określić doświadczenia bohaterów literackich i porównać je z własnymi, czego - jak zauważyła - zabrakło w opublikowanej propozycji. "Myślę, że to przypadkowa zmiana, bo nie wyobrażam sobie omawiania utworu bez odniesienia - zawsze - do tego, jak dzieci postąpiłyby w danej sytuacji. To jest podstawowe doświadczenie (...). Nie wiem, dlaczego akurat taki punkt wypadł z podstawy w klasach IV-VI" - dodała.


Zapytana, jak według niej powinna wyglądać dobra podstawa programowa, odparła, że nie powinna być bardziej okrojona, niż zrobiono to w projekcie rozporządzenia. "To, z czym wychodzi ze szkoły uczeń VIII klasy, to są podstawowe rzeczy" - argumentowała. Zaznaczyła, że "ważniejsze są teksty, na podstawie których ma być ta podstawa realizowana".


Ekspert SNaP dr Jarosław Wowak, nauczyciel języka polskiego w szkole ponadpodstawowej oraz członek Rady Języka Polskiego i Polskiej Akademii Umiejętności, powiedział, że podczas prekonsultacji SNaP proponowało też, by z listy lektur usunąć m.in.: "Odprawę posłów greckich" Jana Kochanowskiego, "Nie-boską komedię" Zygmunta Krasińskiego czy "Zbrodnię i karę" Fiodora Dostojewskiego. Tytuły te - mówił dr Wowak - są już "nieadekwatne do czasów, czy zainteresowania młodego pokolenia". Dodał, że powinno się proponować teksty współczesne, które interesują młodzież.


Dr Wowak zaznaczył, że język literatury staropolskiej jest "specyficzny". "To jest dylemat i paradoks. Z jednej strony, nie jest nam to potrzebne jako pozycja, ale z drugiej strony (...) mamy tam pięknie pokazane elementy retoryczne. Nie wiem, co kierowało zespołem, który układał tę podstawę, że zostawił +Odprawę posłów greckich+. Tłumaczę to tylko tym względem, choć to moje przypuszczenie" - ocenił, dodając jednocześnie, że aby nauczać retoryki, równie dobrze można było skorzystać z podręczników czy ćwiczeń.


Ekspert podkreślił, że SNaP podczas prekonsultacji zwracało szczególną uwagę na uczenie w szkołach ponadpodstawowych komunikowania się: rozmowy, wypowiedzi - czyli kompetencji miękkich. Zaznaczył, że podstawa programowa została okrojona w zakresie konwencji literackich czy pojęć. "Pewnie to nie jest uczniom potrzebne (...), takie informacje można znaleźć w internecie, więc odejście od wiedzy stricte encyklopedycznej jest w sumie dobre, ale ważne, by miało to przełożenie na możliwość prowadzenia pogłębionej dyskusji nad lekturą, problemem" - zaznaczył.


Zapytany, czy projekt coś istotnie zmienia, odpowiedział, że "na pewno to, że podstawa programowa została rzeczywiście troszeczkę okrojona". Zwrócił uwagę, że część zakresu podstawowego przeniesiono do rozszerzonego, i ocenił, że to dobry krok. "Na poziomie rozszerzonym idziemy w kierunku ucznia, który rzeczywiście się interesuje zagadnieniami z języka polskiego, czy filozofii" - dodał. Zaznaczył, że jednak wciąż pozostaje mało godzin na zrealizowanie materiału.


Pytany, jak powinna wyglądać dobra podstawa programowa, wyraził opinię, że "dobrej podstawy programowej nikt nie będzie w stanie napisać". "Myślę, że taka jest gorzka prawda dlatego, że co roku mamy inny rocznik, pokolenia się zmieniają, trzeba by podstawę pisać co roku, mając na uwadze rocznik, który akurat przychodzi (...). Najważniejsza jest nauka poprzez doświadczenie i praktykę, czysta teoria nic nie da, bo zawsze można te wiadomości sprawdzić. Ważne, by uczyć współżycia i rozwiązywania problemów na podstawie lektury" - dodał.(PAP)


Autorka: Paulina Kurek


pak/ ral/ jann/ wus/


Kraj i świat

2024-07-03, godz. 18:30 Rzecznik PG: zabezpieczono wszystkie nielegalnie przetrzymywane akta procesowe spraw dyscyplinarnych (opis2) Podczas przeszukania siedziby biura zastępców rzecznika dyscyplinarnego zabezpieczono wszystkie nielegalnie przetrzymywane akta procesowe spraw dyscyplinarnych… » więcej 2024-07-03, godz. 18:30 Prezydent Słowacji złoży w czwartek roboczą wizytę w Polsce Nowy prezydent Słowacji Peter Pellegrini złoży w czwartek roboczą wizytę w Polsce. Z prezydentem Andrzejem Dudą ma rozmawiać o bezpieczeństwie w kontekście… » więcej 2024-07-03, godz. 18:30 Litwa/ Szef MON w Wilnie o zwiększaniu wydatków na obronę, granicy i wsparciu Ukrainy Zwiększanie wydatków obronnych państw sojuszniczych, uczynienie wschodniej granicy NATO sprawą całego Sojuszu oraz wsparcie Ukrainy znalazły się wśród… » więcej 2024-07-03, godz. 18:20 Kraków/ Taniec i akrobacje w programie międzynarodowego festiwalu teatrów ulicznych 140 pokazów, w tym spektakle teatru tańca, performanse i występy akrobatyczne będą prezentowane na głównych placach Krakowa w trakcie międzynarodowego… » więcej 2024-07-03, godz. 18:20 Liga francuska - Sage oficjalnie trenerem Olympique Lyon Pierre Sage oficjalnie został trenerem Olympique Lyon - ogłosił w środę klub francuskiej ekstraklasy piłkarskiej. Szkoleniowiec będzie prowadził zespół… » więcej 2024-07-03, godz. 18:20 Tour de France - rekordowe zwycięstwo Cavendisha na 5. etapie (opis) Brytyjczyk Mark Cavendish (Astana Qazaqstan) wygrał po finiszu z peletonu piąty etap kolarskiego wyścigu Tour de France, 177,4 km z Saint-Jean-de-Maurienne… » więcej 2024-07-03, godz. 18:20 USA/ Ok. 450 tys. sów włochatych ma zostać zabitych, aby ratować inny gatunek sów Blisko pół miliona sów włochatych ma zostać zabitych przez wyszkolonych strzelców w lasach Zachodniego Wybrzeża USA, aby uratować gatunek sów plamistych… » więcej 2024-07-03, godz. 18:20 W. Brytania/ Afgańska aktywistka jest szantażowana nagraniem gwałcących ją w więzieniu strażników Afgańska aktywistka jest szantażowana nagraniem zbiorowego gwałtu, jakiemu została poddana w talibańskim więzieniu - poinformował w środę 'Guardian'… » więcej 2024-07-03, godz. 18:10 Badanie ECFR: Europejczycy pozostają solidarni z Ukrainą Europejczycy nadal są solidarni z Kijowem i popierają dostawy broni dla Ukrainy - wynika z badania ECFR w 15 krajach europejskich. Podczas gdy większość Ukraińców… » więcej 2024-07-03, godz. 18:10 USA/ "NYT": Biden przyznał, że może nie uratować swojej kandydatury Prezydent USA Joe Biden przyznał w rozmowie z bliskim sojusznikiem, że jest świadomy, że może nie być w stanie uratować swojej kandydatury, jeśli nie przekona… » więcej
2345678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »