Giro d'Italia - wyścig startuje w Piemoncie
34-letni Majka wystartuje w swoim 22. wielkim tourze, a w Giro będzie się ścigać po raz szósty. Natomiast młodszy o dziewięć lat Pogacar zadebiutuje w tych zawodach. Jest w świetnej formie, co potwierdził efektownym zwycięstwem w klasyku Liege-Bastogne-Liege. W marcu triumfował w wyścigu Dookoła Katalonii, wygrywając po drodze cztery etapy.
Będzie to jego szósty wielki tour, a wszystkie poprzednie kończył na podium. Zaczął od trzeciej lokaty we Vuelta a Espana 2019, a w następnych sezonach skupiał się na Tour de France, który wygrał w swoim debiucie w 2020 oraz w 2021 roku, a w dwóch ostatnich edycjach był drugi, ustępując Duńczykowi Jonasowi Vingegaardowi. Pogacar nie ukrywa, że chce w ciągu niespełna trzech miesięcy wygrać oba trzytygodniowe wyścigi we Włoszech i we Francji. Ostatnim kolarzem, któremu udała się ta sztuka w jednym sezonie, był nieżyjący już Włoch Marco Pantani w 1998 roku.
Oprócz Majki w Giro pojedzie jeszcze jeden polski kolarz - Stanisław Aniołkowski (Cofidis), specjalizujący się w finiszach na płaskich etapach.
Wyścig rozpocznie się pagórkowatym etapem, upamiętniającym piłkarzy Torino, którzy zginęli w katastrofie lotniczej 4 maja 1949 roku. Kolarze wystartują z Venaria Reale i pojadą do Turynu, pokonując po drodze wzgórze Superga, gdzie 75 lat temu doszło do tragedii. Wówczas zginęły wszystkie osoby na pokładzie, w tym cały zespół "Byków", który przez pięć wcześniejszych sezonów był mistrzem Włoch. Zwycięzca etapu otrzyma okolicznościową różową koszulkę z napisem "Solo il Fato li vinse" - "tylko los ich pokonał".
Jako najtrudniejszy, "królewski" etap zapowiadany jest 15. odcinek, z metą w Livigno (2385 m n.p.m.), długości 222 kilometrów. Rywalizacja zakończy się 26 maja w Rzymie. (PAP)
af/