1. liga piłkarska - Arka zbliżyła się do Lechii
Znajdująca się w strefie spadkowej Resovia postawiła się wiceliderowi. Maciej Górski strzelił w Gdyni dwa gole, ale gospodarze odpowiedzieli trafieniem Karola Czubaka i dwiema bramkami Kacpra Skóry.
"Kacper ma ogromny potencjał i staramy się go uwolnić. Oprócz dynamiki i walorów motorycznych ma bardzo dobre uderzenie i wierzę, że będzie zdobywał kolejne bramki. Musieliśmy go jednak wcześniej zdjąć, bo obawialiśmy się o jego zdrowie" - powiedział trener Arki Wojciech Łobodziński.
"Do stanu 3:1 spisywaliśmy się bardzo dobrze, podnieśliśmy się po stracie pierwszego gola i graliśmy to, co sobie założyliśmy. Byliśmy agresywni, szybko odbieraliśmy piłkę i dominowaliśmy. W końcówce zrobiło się jednak trochę nerwowo. Dziękuje drużynie za charakter i oddanie, każdy potwierdził, że jest ważny" - dodał były piłkarz reprezentacji Polski.
Arka w 30 meczach wywalczyła 58 pkt, natomiast Lechia - 59. Wiele wskazuje na to, że dwa kluby z Trójmiasta w przyszłym sezonie będą grać w ekstraklasie.
"Poczuliśmy dzisiaj przedsmak ekstraklasy, do której przy wypełnionym stadionie i żywiołowo reagującej publiczności zmierza Arka. Jeśli chodzi o atmosferę, było to spotkanie na najwyższym poziomie. Prowadząc 1:0 i wyprowadzając piłkę popełniliśmy jednak dwa błędy, decydując się na podania do naszego napastnika, który był ściśle kryty przez obrońców. Zakończyły się one stratami i gospodarze w ciągu dwóch minut zdobyli dwie bramki. Daliśmy Arce tlen" – zauważył trener gości Rafał Ulatowski.
Drugą porażkę z rzędu zanotowała Polonia Warszawa, która uległa GKS-owi Katowice 1:2. "Czarne Koszule" prowadziły po golu Mateusza Michalskiego. W doliczonym czasie goście wyprowadzili dwa nokautujące ciosy. Z rzutu karnego wyrównał Arkadiusz Jędrych, a bramkę na wagę trzech punktów zdobył Jakub Arak.
Znicz Pruszków w Legnicy pokonał Miedź 2:1. Paweł Moskwik zdobył bramkę oraz zanotował asystę przy trafieniu Shumy Nagamatsu. Marcel Mansfeld strzelił honorowego gola dla gospodarzy.
Od strefy spadkowej oddaliła się Termalica Bruk-Bet Nieciecza, która w ostatnim niedzielnym meczu po bramce Adama Radwańskiego wygrała na wyjeździe z Górnikiem Łęczna 1:0. "Słoniki" awansowały na 13. miejsce i zrobiły duży krok w stronę utrzymania.
W poniedziałek Chrobry Głogów podejmie Wisłę Płock, a Odra Opole zmierzy się z Motorem Lublin na zakończenie 30. kolejki.
Bezpośrednią promocję do ekstraklasy uzyskają dwie najlepsze drużyny, natomiast o trzecią przepustkę powalczą - w dwustopniowych barażach - ekipy z miejsc 3-6. Do drugiej ligi spadną trzy ostatnie zespoły.(PAP)
mg/ af/