USA/ Sullivan: Potrzeba będzie czasu, by nadrobić straty spowodowane przez zwłokę Kongresu w pomocy dla Ukrainy
Odnosząc się do sytuacji Ukrainy po wielomiesięcznym impasie w sprawie kontynuowania pomocy finansowej USA, Sullivan podkreślił, że choć odblokowanie funduszy na wsparcie Ukrainy ma ogromne znaczenie, sześciomiesięczna zwłoka w Kongresie "nie obyła się bez konsekwencji", zarówno w postaci strat wśród ukraińskich jednostek na froncie, jak i terytorialnych postępów Rosji.
"Ukraina wciąż jest pod mocną presją na polu bitwy i z pewnością możliwe jest, że Rosja może dokonać w nadchodzących tygodniach taktycznych postępów (...) Rosjanie zagrażają miejscowości Czasiw Jar, pozostają zdeterminowani, by atakować Charków i inne miasta. Fakt jest taki, że potrzeba czasu, byśmy wygrzebali się z dziury, którą wykopaliśmy przez sześć miesięcy" - powiedział Sullivan. Dodał jednocześnie, że nowy pakiet uzbrojenia dla Ukrainy - podpisany wkrótce po uchwaleniu ustawy gwarantującej ponad 60 mld dol. na dalsze wsparcie Ukrainy - jest pierwszym krokiem w nadrabianiu zaległości oraz sygnałem, że USA pozostaną przy Ukrainie "na dobre i na złe". Uchwalone przez Kongres fundusze wystarczą na wsparcie Ukrainy przynajmniej przez cały obecny rok - dodał.
Jake Sullivan podkreślił, że USA dostarczać będą broń, ale w gestii Ukrainy jest wysyłanie kolejnych żołnierzy na front. Ujawnił też, że prezydenci Biden i Zełenski omawiali temat nowej mobilizacji na Ukrainie przed podpisaniem ustawy mobilizacyjnej przez ukraińskiego lidera. Według Białego Domu "Ukraina zachowuje kluczowe przewagi w konflikcie" i może tę wojnę wygrać.
Sullivan mówił też o staraniach w celu zwiększenia przez USA produkcji uzbrojenia, by zapewnić stabilne źródło dostaw amunicji zarówno na potrzeby Ameryki, jak i Ukrainy. Stwierdził, że od początku konfliktu USA podwoiła produkcję pocisków artyleryjskich 155 mm, a do końca roku ponownie ją podwoi. Mówił też, że dzięki zakulisowym działaniom, by zwiększyć produkcję pocisków balistycznych ATACMS możliwe było przekazanie ich Ukrainie jeszcze w marcu. Sullivan powiedział, że prezydent Biden podjął decyzję w tej kwestii po tym, jak Rosja otrzymała rakiety balistyczne z Korei Północnej. Przestrzegł jednak, że pociski ATACMS, o które od dawna zabiegała Ukraina, same nie zmienią sytuacji na froncie.
Pytany o zawarte w podpisanej przez prezydenta Bidena ustawie uprawnienia do konfiskaty zamrożonych rosyjskich aktywów i przeznaczenia ich na wsparcie Ukrainy, Sullivan powiedział, że mechanizm, za pomocą którego środki te zostaną użyte wciąż jest przedmiotem konsultacji. Przeważająca większość z tych szacowanych na 300 mld dol. aktywów znajduje się w Europie, podczas gdy w Ameryce ulokowane jest ok. 5 mld.
"Staramy się znaleźć wspólną drogę, co do tego, jak sprawić, aby te aktywa pracowały na rzecz odbudowy Ukrainy" - powiedział Sullivan. Dodał, że będzie to ważny temat szczytu G7 we włoskiej Apulii w czerwcu tego roku.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
osk/ san/