A. Szłapka o wyborach do europarlamentu: pracowaliśmy nad tym, żeby listy KO były najmocniejsze
W środę Rada Krajowa PO zatwierdziła listy Koalicji Obywatelskiej do PE. Na pierwszych miejscach list znaleźli się m.in. członkowie rządu: szef MSWiA Marcin Kierwiński, szef MAP Borys Budka i minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, który zaraz po zatwierdzeniu list złożył rezygnację z pełnionej funkcji na ręce premiera.
"Z perspektywy Polski i mojej osobistej, to, że takie osoby jak Bartłomiej Sienkiewicz będą w PE i będą walczyć o interes Polski jest ważne. Minister wykonał gigantyczną i ważną pracę w mediach publicznych, był przedtem ministrem spraw wewnętrznych oraz koordynatorem służb specjalnych. Jest osobą, która naprawdę zna się na kwestiach bezpieczeństwa i jego praca w Parlamencie Europejskim jest po prostu potrzebna” - zaznaczył minister w rozmowie z radiem Zet.
Zapytany o brak własnej kandydatury na liście do PE odparł: "Na wszystkich odcinkach tego niezwykle ważnego frontu potrzebne są ręce do pracy i musieliśmy się podzielić zadaniami". Podkreślił, że on sam "woli zostać w rządzie".
Jak dodał, jeśli członkowie obecnego rządu otrzymają mandaty w PE, to na ich stanowiska zostaną powołane nowe osoby. "Rekonstrukcja rządu to decyzje premiera. Zbyt poważne, by o tym spekulować" - podkreślił Adam Szłapka. (PAP)
maku/ par/