„Kolejkowo” to największa tego typu makieta w Polsce. Jeździ po niej 27 pociągów, które w sumie ciągną 118 wagonów, a łączna długość torów wynosi blisko tysiąc metrów. Makieta przedstawia Wrocław w miniaturze i od środy w labiryncie uliczek można znaleźć autokar piłkarzy Śląska oraz figurki przedstawiające m.in. trenera Jacka Magierę i zawodników Erika Exposito. Nahiela Leivę, Patricka Olsena, Patryka Klimalę, Piotra Samca-Talara i Rafała Leszczyńskiego.

„Cieszymy się, że możemy być częścią tak wielkiego przedsięwzięcia. Zobaczyć siebie w miniaturze, to niesamowita sprawa. Najważniejsze jednak, że dzieciakom to się podoba i sprawia im zadowolenie” – powiedział Leszczyński.

Prace nad umieszczeniem piłkarzy Śląska na makiecie trwały kilka miesięcy. Jak zauważył prezes Patryk Załęczny, całe przedsięwzięcie zbiegło się z sezonem, w którym wrocławski zespół jest w gronie walczących o mistrza Polski.

„To świetna pamiątka rozgrywek, w których Śląsk radzi sobie bardzo dobrze i nadal liczy się w walce o najwyższe cele. Z niecierpliwością czekaliśmy na efekt końcowy i muszę przyznać, że wywarł on na nas niesamowite wrażenie” – dodał.

Po 29 kolejkach Śląsk w tabeli ekstraklasy zajmuje drugie miejsce i ma cztery punkty straty do prowadzącej Jagiellonii Białystok. W sobotę wrocławianie zmierzą się na własnym stadionie z Ruchem Chorzów (godz. 17.30).(PAP)

marw/ co/