Gdańsk/ Radni PiS i mieszkańcy zarzucają władzy brak konsultacji przed budową schroniska na Przeróbce
Radni Prawa i Sprawiedliwości w gdańskiej Radzie Miasta, radna sejmiku woj. pomorskiego i mieszkanka gdańskiej dzielnicy Przeróbka zorganizowali w czwartek konferencję prasową, na której zarzucili władzom Gdańska, że zamierzają wybudować schronisko dla osób w kryzysie bezdomności przy ul. Siennickiej "przy pominięciu głosu mieszkańców tej części Wyspy Portowej".
"Mieszkańcy Przeróbki muszą być traktowani poważnie, muszą być partnerami w rozmowie, bo to oni są gospodarzami i ich głos powinien być decydujący" - przekonywał radny Andrzej Skiba. Dodał, że mieszkańcy dzielnicy zebrali ponad 1,1 tys. podpisów przeciw budowie schroniska.
Mieszkanka Przeróbki Katarzyna Musielak zaznaczyła, że dzielnica w której mieszka ma duży potencjał, ale - jak oceniła - jest pomijana przez władze Gdańska "w rozwoju i przy potrzebnych inwestycjach". "Wydaje mi się, że przez to schronisko władze obniżą nam standard życia. Jako mieszkanka nie chciałabym, by Przeróbka kojarzyła się tylko z zakładem karnym i schroniskiem dla osób bezdomnych" - stwierdziła.
Radny Przemysław Majewski dodał, że przy procedowaniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego istnieje obowiązek zorganizowania dyskusji z udziałem mieszkańców, a oni sami mogą zgłaszać swoje uwagi i zastrzeżenia. "W sprawie schroniska na Przeróbce mamy do czynienia z decyzją +od góry+, która kompletnie pomija głos mieszkańców" - podkreślił.
Dodał, że wątpliwa jest sama lokalizacja dla tego obiektu przy ul. Siennickiej. "W jaki sposób ludzie w potrzebie mają dochodzić do zdrowia, uzyskać schronienie, skoro obok regularnie przejeżdżają transporty kolejowe, które generują potężny hałas i zwiększają problem np. pyłu węglowego" - pytał radny.
Zdaniem radnej sejmiku Natalii Nitek-Płażyńskiej, demokracja i solidarność w Gdańsku - przy obecnej władzy - "mają postać fasadową, skarlałą".
Inspektor Marcin Szeląg z referatu prasowego biura prezydenta Gdańska poinformował w przesłanym PAP komunikacie, że przy ul. Siennickiej planowana jest budowa placówki wsparcia z usługami opiekuńczymi dla maksymalnie 80 osób w kryzysie bezdomności. "Będą tam trafiać osoby kierowane na podstawie decyzji administracyjnych o przyznaniu tymczasowego schronienia, które ze względu na stan zdrowia, niepełnosprawność nie są w stanie samodzielnie funkcjonować" - podał.
Podkreślił, że obecnie dokumentacja projektowa placówki jest w trakcie opracowywania. Zapewnił, że odbywają się spotkania, w tym spacer z udziałem przedstawicieli Rady Dzielnicy Przeróbka i mieszkańców.
"W Gdańsku, w różnych lokalizacjach, działa jedenaście różnego typu placówek dla osób w bezdomności: schroniska, schronisko z usługami opiekuńczymi, noclegownie, ogrzewalnia, domy samotnej matki. Łącznie jest w nich ok. 600 miejsc i prowadzą je organizacje pozarządowe" - przekazał Szeląg. Dodał, że konsekwentnie podnoszony jest standard placówek i świadczonych usług, zgodnie z zapisami przyjętej w Gdańsku w roku 2020 Karty Praw Osób Bezdomnych.
Zaznaczył, że tworzenie ośrodków pomocy to jedno z zadań miasta, mających na celu zapewnienie opieki mieszkańcom, którzy znaleźli się w kryzysie. "Konieczne jest otwarcie specjalistycznej placówki z usługami opiekuńczymi dla mężczyzn" - podkreślił. (PAP)
autor: Piotr Mirowicz
pm/ agz/