Radio Opole » Kraj i świat
2024-04-18, 11:20 Autor: PAP

Piłkarska LM - brytyjska prasa: porażki rozczarowujące, ale nie niesprawiedliwe

Odpadnięcie obu angielskich klubów w ćwierćfinałach piłkarskiej Ligi Mistrzów jest rozczarowujące, ale nie niesprawiedliwe, bo Manchester City nie potrafił zadać Realowi Madryt decydującego ciosu, a Arsenal był jednak słabszy od Bayernu Monachium - ocenia brytyjska prasa.

Czwartkowy "The Times" pisze, że droga na londyński stadion Wembley, gdzie odbędzie się tegoroczny finał Ligi Mistrzów, pozostaje w zasięgu wzroku Manchesteru City, ale już tylko z powodu Pucharu Anglii, bo wraz z decydującym rzutem karnym w wykonaniu Antonio Ruedigera, marzenia o drugiej z rzędu potrójnej koronie runęły w gruzach.


Jak zwraca uwagę, Real po raz siódmy w historii Pucharu/Ligi Mistrzów wyeliminował obrońcę tytułu i w każdej z poprzednich sześciu takich sytuacji, udało mu się później sięgnąć po trofeum, zatem mało kto teraz obstawiać będzie, że nie zrobi tego ponownie.


"The Times" nie zgadza się z oceną menedżera Manchesteru City Pepa Guardioli, który mówił, że jego zespół zagrał wyjątkowo w każdym elemencie, ale nie zdołał wygrać. "To jednak upiększanie sytuacji. City przeprowadziło 120 ataków, podczas gdy Real miał ich 19 w trakcie zapierającej dech w piersiach rywalizacji i miał przewagę w rzutach rożnych 18 do 1, ale nieustającemu charakterowi ich ataku nie dorównywała bezwzględność potrzebna do złamania obrony gości więcej niż jeden raz" - zauważa.


Również "Daily Telegraph" ocenia, że akceptacja porażki przez Guardiolę, związana z tym, do jakiego stopnia Real Madryt zdominował jego zespół, jest nieuzasadniona i można się zastanawiać, czy naprawdę piłkarze Manchesteru City nie mogli zrobić więcej. Gazeta rozważa też, czy ściągnięcie z boiska Erlinga Haalanda i Kevina De Bruyne - nawet jeśli ten pierwszy był niewidoczny w meczu - było dobrym pomysłem, bo w końcówce angielskiemu zespołowi brakowało piłkarza, który zadałby decydujący cios.


"W zeszłym roku o tej porze wydawało się, że City wygrywając 4:0 u siebie z Realem w drugim meczu półfinałowym, wywołało pewnego rodzaju zmianę układu sił w Lidze Mistrzów. Teraz wydaje się, że mogło to być tylko tymczasowe" - pisze dziennik.


"The Guardian" natomiast zwraca uwagę na wiarę, którą mieli piłkarze Realu Madryt w to, że są w stanie wygrać na Etihad Stadium, co w ostatnich sezonach udaje się bardzo niewielu drużynom. Przypomina, że Manchester City jest niepokonany na własnym obiekcie od 17 miesięcy, a w Lidzie Mistrzów po raz ostatni przegrał u siebie w 2018 roku.


Jeśli chodzi o mecz Arsenalu z Bayernem Monachium, gazety zgadzają się co to tego, że małe detale okazały się tym, czego zabrakło londyńczykom do awansu, a biorąc pod uwagę aktualne problemy niemieckiego zespołu, odpadnięcie "Kanonierów" należy postrzegać jako niewykorzystaną szansę.


"Bayern Monachium, czujący ból po utracie korony w Bundeslidze, wściekły z powodu osłabienia swojej wielkości i dominacji, przechodzący tak zły sezon, że jego menedżer Thomas Tuchel jest już skończony, pokazał tutaj, że wciąż jest siłą, z którą należy się liczyć, docierając po raz pierwszy od czterech lat do półfinału Ligi Mistrzów. Młody Arsenal Mikela Artety przez większość meczu co najmniej dotrzymywał kroku i nie stracił nerwów; jeśli czegokolwiek im zabrakło, to momentów, które mogłyby przechylić szalę zwycięstwa na ich stronę, zarówno w pierwszym meczu, jak i tutaj" - ocenia "The Times".


"Daily Telegraph" pisze, że odpadnięcie z Bayernem Monachium - co samo w sobie nie przynosi ujmy, biorąc pod uwagę klasę przeciwnika, ale to jednak Arsenal był faworytem dwumeczu - oraz ligowa porażka z Aston Villą Birmingham, redukująca szanse na mistrzostwo Anglii, spowodują, że powrócą pytania, czy zespół Artety jest gotowy udźwignąć wyzwanie w decydujących momentach.


"Arteta mówił o +niewiarygodnej okazji+ do zmiany historii; o pisaniu przez Arsenal +własnej historii+, ale wyniki pokażą, że zawalili swoją szansę. Tak, to młody, energiczny zespół, który bez wątpienia robi ogromne postępy z sezonu na sezon, ale szanse są po to, by je wykorzystywać, zwłaszcza gdy mogli dotrzeć do ostatniej czwórki po raz pierwszy od 2009 roku. I to właśnie odróżnia najlepszych od reszty. Może to i trochę więcej doświadczenia" - przekonuje gazeta.


"The Guardian" pisze, że to był wieczór, w którym Bayern Monachium udowodnił, że kiedy nadchodzi Liga Mistrzów, jest zupełnie innym zespołem, a być może nekrologi dla przeżywającej problemy potęgi zostały napisane zbyt szybko, bo wciąż ma on jeszcze w pamięci mentalność seryjnych zwycięzców. "Mimo to, była to stracona szansa dla Mikela Artety i jego zawodników. Arsenal miał mocne podstawy po dobrej pierwszej połowie, ale po przerwie był gorszy i pozostawił wrażenie wyraźnie bezbarwnego" - komentuje.


Gazeta podkreśla, że już sama pierwsza od 2010 roku obecność Arsenalu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów powinna sprawić, iż nie można ich występu w tych rozgrywkach nazwać porażką. Jednak Arteta z pewnością stanie przed trudnym zadaniem podniesienia swoich graczy na duchu po tygodniu, który i w kraju, i za granicą przyniósł nieskończenie mniej niż obiecywał.


Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)


bjn/ cegl/


Kraj i świat

2024-07-03, godz. 10:40 Wicemin. Marchewka: żegluga śródlądowa jest jednym z naszych priorytetów (wideo) Resort infrastruktury uznaje żeglugę śródlądową za jeden z naszych priorytetów. Jest to tania, ekologiczna i istotna gałąź transportu - powiedział w… » więcej 2024-07-03, godz. 10:40 Na granicy Uzbekistanu i Kazachstanu odkryto tunel, którym przemycano nieatestowane leki z Indii Na granicy Uzbekistanu i Kazachstanu odkryto kilkusetmetrowy tunel, którym przemycano do Uzbekistanu pochodzące z Indii nieatestowane medykamenty - poinformowała… » więcej 2024-07-03, godz. 10:40 CKE: Ósmoklasiści mają problem z geometrią przestrzenną (krótka2) Na egzaminie ósmoklasisty uczniowie wykazali się umiejętnością wyszukiwania informacji w tekście. Nie mieli też problemów z znajdowaniem współrzędnych… » więcej 2024-07-03, godz. 10:30 Nitras: 1,1 mln zł na promocję województwa podlaskiego (krótka) Rząd przeznaczył 1,1 mln zł na promocję województwa podlaskiego, aby pokazać, że region jest atrakcyjny, bezpieczny i zachęcić turystów do przyjazdu… » więcej 2024-07-03, godz. 10:30 Ruda Śl./ Śląski Teatr Impresaryjny organizuje cztery spotkanie w plenerze w ramach "Ogrodu Śniadaniowego" 8. edycja 'Ogrodu Śniadaniowego' rusza w sobotę przed Śląskim Teatrem Impresaryjnym im. H. Bisty w Rudzie Śląskiej. Na uczestników na czas wakacji czekają… » więcej 2024-07-03, godz. 10:30 Bodnar dla "Wprost": w sprawie Romanowskiego jest 11 zarzutów, większość dot. ustawiania konkursów Minister sprawiedliwości, Prokurator Generalny Adam Bodnar powiedział w wywiadzie dla 'Wprost', że w sprawie b. wiceszefa MS jest 11 zarzutów, większość… » więcej 2024-07-03, godz. 10:30 Łódź/ Festiwal Łódź Czterech Kultur z nową nazwą nawiązującą do wielokulturowości Tegoroczna, 23. edycja Festiwalu Łódź Czterech Kultur po raz pierwszy odbędzie się pod nową nazwą - Łódź Wielu Kultur. W jej programie zaplanowano szereg… » więcej 2024-07-03, godz. 10:20 Sierra Leone/ Prezydent ogłosił wprowadzenie zakazu małżeństw z nieletnimi Prezydent Sierra Leone Julius Maada Bio ogłosił wprowadzenie zakazu zawierania małżeństw z nieletnimi. Nowe prawo zabrania wspólnego pożycia z osobą małoletnią… » więcej 2024-07-03, godz. 10:20 Spór o autorstwo „Boléra” rozstrzygnięty. Maurice Ravel pozostaje jedynym twórcą dzieła „Boléro” należy do najlepiej znanych na świecie arcydzieł muzyki klasycznej. Po śmierci kompozytora Maurice’a Ravela jego spadkobiercy inkasowali z… » więcej 2024-07-03, godz. 10:20 Paryż - koszykarz reprezentacji Polski Mazurczak: chcę pomóc drużynie w bitwie o marzenia „Chcę pomóc drużynie w bitwie o marzenia” - powiedział rozgrywający reprezentacji Polski koszykarzy Andrzej Mazurczak przed środowym meczem z Bahamami… » więcej
21222324252627
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »