Radio Opole » Kraj i świat
2024-03-29, 14:50 Autor: PAP

Dyskusja o dostępie do antykoncepcji awaryjnej trwa od dekady (powtórzenie)

Tabletka "dzień po" była dostępna w Polsce bez recepty dla pacjentek od 15. roku życia w latach 2015-2017 r. Polacy są w tej sprawie od dekady podzieleni. Według CBOS zniesienie recepty w 2015 r. popierało 43 proc. badanych, obecnie - co druga osoba (50 proc.).

Prezydent Andrzej Duda w piątek zawetował nowelizację Prawa farmaceutycznego, która miała umożliwić dostęp do tzw. pigułki "dzień po" bez recepty. Teraz ustawa wróci do Sejmu. Może on odrzucić wniosek prezydenta o ponowne rozpatrzenie. Potrzeba do tego większości 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Tymczasem w lutym Sejm uchwalił ustawę przy 224 głosach za, 196 przeciw, jednym wstrzymującym się.


Minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała 14 marca, że w przypadku prezydenckiego weta, resort zdrowia zastosuje "plan B" - pigułka "dzień po" będzie dostępna bez recepty od 1 maja w ramach recepty farmaceutycznej. Resort wprowadzi zmiany rozporządzeniem.


Zniesienie recepty na "tabletkę dzień po" było jedną z obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej, zapisaną w "100 konkretach na pierwsze 100 dni rządu". Podobny cel miała również Lewica, której posłanki złożyły w Sejmie projekt ustawy w tej sprawie w lipcu ub. roku. W Unii Europejskiej jedynie w Polsce i Rumunii pigułka dostępna jest na receptę.


Możliwość sprzedaży pigułki antykoncepcji awaryjnej zawierającej octan uliprystalu (o nazwie handlowej elleOne) dopuściła w 2015 r. Komisja Europejska. Decyzję oparła o rekomendację Europejskiej Agencji Leków.


Pigułka stosowana jest po współżyciu, w celu zapobiegania niechcianej ciąży u kobiet, które nie zastosowały innych metod antykoncepcji lub zadziałały one nieprawidłowo. Podawana jest jednorazowo w dawce 30 mg w ciągu 120 godzin od stosunku. Jak podano w Charakterystyce Produktu Leczniczego elleOne, jej mechanizm działania polega na hamowaniu lub opóźnianiu owulacji. "ellaOne wpływa na aktywność naturalnego hormonu, progesteronu. Uważa się, że lek działa poprzez zatrzymanie uwalniania komórki jajowej przez jajniki" - podano. Skuteczność tabletki wynosi 98 proc. (oznacza, że na 100 pacjentek, które zastosują pigułkę, dwie zajdą w ciążę) i maleje jednak z czasem aplikacji.


Światowa Organizacja Zdrowia w opisie sposobu działania awaryjnej pigułki antykoncepcyjnej opublikowała w 2021 r. na swojej stronie informację, że nie powoduje ona poronienia. "Antykoncepcja awaryjna nie może przerwać już trwającej ciąży ani zaszkodzić rozwijającemu się zarodkowi" - podała WHO.


Jak napisało Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników w stanowisku dotyczącym stosowania antykoncepcji awaryjnej, substancja jest odpowiednia do stosowania dla kobiet w wieku rozrodczym, w tym nastolatek. "Nie wykazano żadnych różnic w zakresie bezpieczeństwa lub skuteczności w populacji nastolatek w porównaniu z kobietami dorosłymi w wieku co najmniej 18 lat" - poinformowało Towarzystwo.


Tabletka "dzień po" była dostępna w Polsce bez recepty dla pacjentek od 15. roku życia przez dwa lata. Rozporządzenie, wprowadzające do obrotu bez recepty pigułkę, podpisał w kwietniu 2015 r. Bartosz Arłukowicz, minister zdrowia w rządzie PO-PSL, kierowanym wtedy przez Ewę Kopacz.


Zanim MZ podjęło tę decyzję, stosowanie antykoncepcji awaryjnej skrytykował Zespół Ekspertów ds. Bioetycznych Konferencji Episkopatu Polski. W jego stanowisku ze stycznia 2015 r. można było przeczytać, że "z punktu widzenia nauczania moralnego Kościoła stosowanie tzw. pigułki dzień po jest grzechem ciężkim", oraz że "stosowanie tzw. antykoncepcji doraźnej otwiera drzwi do istotnej zmiany kulturowej postaw i relacji międzyludzkich: propaguje swobodę seksualną i brak odpowiedzialności za podejmowanie relacji intymnych, banalizuje seksualność człowieka, niszczy ideał wyłączności relacji między kobietą i mężczyzną oraz pozwala na uwolnienie się od odpowiedzialności za drugiego człowieka".


Przeciwko pigułce protestowały również organizacje sprzeciwiające się aborcji. Pod zainicjowaną przez nie petycją skierowaną do rządu Ewy Kopacz o wycofanie z rynku pigułki podpisało się wtedy ponad 170 tys. osób.


Receptę na antykoncepcję awaryjną przywrócił w 2017 r. minister zdrowia Konstanty Radziwiłł, który przejął resort po wygranej Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych w październiku 2015 r. O całkowite wycofanie z rynku pigułki apelował do Radziwiłła m.in. Klub Lekarzy Katolików, który przekonywał, że dostępność preparatu "prowadzi do demoralizacji młodzieży", a także "propaguje niszczenie płodności i rozwiązłość seksualną".


Jeszcze zanim doszło do zmiany przepisów, minister został zapytany przez dziennikarza Radia Zet, czy przepisałby tabletkę "dzień po" kobiecie, która została zgwałcona. Odpowiedział wtedy, że skorzystałby w takim przypadku z klauzuli sumienia. Według Radziwiłła przywrócenie recepty na tzw. "pigułkę po" było "przywróceniem normalności". Jak argumentował podczas sejmowej komisji zdrowia, która opiniowała projekt rozporządzenia ograniczającego dostęp do antykoncepcji awaryjnej - tabletka jest niebezpieczna i jej przepisanie wymaga wcześniejszego skonsultowania się z lekarzem w celu ustalenia, czy nie zaszkodzi zdrowiu kobiety.


Organizacje kobiece przeciwne recepcie przekonywały ministra zdrowia, że łatwiejszy dostęp do tego typu antykoncepcji pomaga uniknąć dramatycznych sytuacji związanych z niechcianym macierzyństwem. Powstała też wtedy w mediach społecznościowych grupa Lekarze Kobietom, w ramach której medycy różnych specjalizacji zgłaszali swoją gotowość do wystawiania pacjentkom recept.


Rząd Donalda Tuska prace nad projektem nowelizacji Prawa farmaceutycznego miał gotowy pod koniec stycznia. "Jest to metoda, która uniemożliwia doprowadzenie do zapłodnienia, a więc nie jest to tabletka wczesnoporonna, co budziło emocje w wielu kręgach, tylko zapobiegająca zajściu w ciążę" – powiedział premier, informując o sfinalizowaniu prac rządu nad dokumentem. Zapowiedział, że pigułka będzie dostępna od 15. roku życia. To jednak nie wynika z samej ustawy, a z rozporządzenia Ministra Zdrowia dołączonego do ustawy. Jak wyjaśniała szefowa MZ Izabela Leszczyna, ustanowienie granicy właśnie na 15. rok życia wynikało z faktu, że jest to wiek legalnego współżycia w Polsce.


Do planów zmiany przepisów ponownie odniósł się Zespół Ekspertów ds. Bioetycznych Konferencji Episkopatu Polski. Napisał w lutym br., że "z punktu widzenia etycznego stosowanie tabletek dzień po jest niemoralne, gdyż zawiera w sobie akceptację zniszczenia życia konkretnej osoby". Zdaniem zespołu preparat (podobnie jak inna pigułka dzień po, której składnikiem aktywnym jest lewonorgestrel) ma "działanie wczesnoaborcyjne". Według ekspertów zespołu "głównym mechanizmem działania tych preparatów jest opóźnienie bądź zahamowanie owulacji, a wpływ na proces implantacji [zarodka] miałby być znikomy, jednakże przeprowadzone badania poddają w wątpliwość to stwierdzenie".


Sejm uchwalił ustawę 22 lutego br. Za głosowało 224 posłów, przeciwko było 196. Za całkowitym odrzuceniem projektu była Konfederacja, niektórzy posłowie PiS przekonywali, że pigułka bez recepty powinna być dostępna wyłącznie dla osób pełnoletnich. Senat przyjął ustawę bez poprawek 6 marca br., ustawa trafiła do prezydenta, który miał 21 dni na jej podpisanie, zawetowanie lub skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego.


Przed podjęciem decyzji Andrzej Duda powiedział w Polsat News, że nie podpisze ustawy, "która wprowadza niezdrowe, chore i niebezpieczne dla dzieci zasady". Mówił, ze tabletka "dzień po" dostępna bez recepty dla osób niepełnoletnich jest "daleko idącą przesadą".


Z danych resortu zdrowia wynika, że co roku w Polsce sprzedawanych było na receptę ok. 200 tys. tabletek "dzień po". Według badania CBOS opublikowanego na początku marca dostęp do pigułki bez recepty popiera 50 proc. ankietowanych, przeciwko jest 42 proc., 8 proc. nie ma zdania.


"Opinie na ten temat są w polskim społeczeństwie podzielone od dawna – w 2015 roku, kiedy (jedyny raz) badaliśmy tę kwestię, niemal tyle samo osób uważało, że umożliwienie zakupu antykoncepcji awaryjnej bez recepty przez osoby, które ukończyły 15 lat, jest słuszną decyzją rządu (43 proc.), co – niesłuszną (44 proc.). Pozostałe 13 proc. nie miało na ten temat zdania" - napisał CBOS. (PAP)


Autorka: Anita Karwowska


akar/ agz/ mow/ ral/


Kraj i świat

2024-05-08, godz. 21:30 Sejm/ Na Komisji Gospodarki i Rozwoju dyskusja o "lewych" zwolnieniach lekarskich Podczas środowych obrad Komisji Gospodarki i Rozwoju dyskutowano o 'lewych' zwolnieniach lekarskich. Na zasiłki z powodu absencji chorobowej Fundusz Ubezpieczeń… » więcej 2024-05-08, godz. 21:30 ME w klasie 470 – Pawłowska i Szlija w "złotej flocie" Agnieszka Pawłowska (ChKŻ Chojnice) i Bartłomiej Szlija (UKŻ Lamelka Kartuzy) zajmują 17. miejsce po drugim dniu mistrzostw Europy w żeglarskiej olimpijskiej… » więcej 2024-05-08, godz. 21:30 Węgry/ Przywódca Chin Xi Jinping przybył do Budapesztu z oficjalną wizytą Przywódca Chin Xi Jinping wylądował w środę wieczorem na lotnisku w Budapeszcie, rozpoczynając trzydniową oficjalną wizytę na Węgrzech, stanowiącą… » więcej 2024-05-08, godz. 21:20 Troje uczniów pisało maturę z języka łemkowskiego, wśród nich licealistka z Gorlic Troje uczniów przystąpiło w środę do matury z języka łemkowskiego - dwoje w Gorlicach i jeden w Kielcach. Wśród nich była Olga Szewczyk z I LO w Gorlicach… » więcej 2024-05-08, godz. 21:20 Andrzej Gołota: najbardziej żałuję walki o pas WBA z Ruizem Andrzej Gołota na zaproszenie Polskiego Związku Bokserskiego z wizytą w kraju. Jak przyznał, z zawodowej kariery najbardziej żałuje porażki z Portorykańczykiem… » więcej 2024-05-08, godz. 21:20 Macedonia Płn./ Pierwsze częściowe rezultaty wyborów dają przewagę konserwatywnej opozycji Pierwsze częściowe rezultaty środowych wyborów prezydenckich i parlamentarnych w Macedonii Północnej dają zdecydowaną przewagę kandydatce opozycji Gordanie… » więcej 2024-05-08, godz. 21:10 Senat przerwał obrady Senat w środę przed godz. 21. przerwał obrady. Wznowi je w czwartek po godzinie 10. » więcej 2024-05-08, godz. 21:10 Niemcy/ Raport: partie skrajnie prawicowe w Saksonii będą przed wyborami łączyć siły Przed rosnącym wpływem prawicowo-ekstremistycznych partii w nadchodzących wyborach w Saksonii ostrzega w raporcie tamtejsze Biuro Kultury. Zwraca uwagę, że… » więcej 2024-05-08, godz. 21:10 Piłkarska LK - Club Brugge Skórasia odpadł w półfinale Drużyna Michała Skórasia Club Brugge zremisowała na własnym stadionie z Fiorentiną 1:1 w rewanżowym meczu półfinałowym i odpadła z piłkarskiej Ligi… » więcej 2024-05-08, godz. 21:00 Tusk: poleciłem przygotowanie raportu nt. wpływu rosyjskich i białoruskich służb w aparacie władzy (opis2) Premier Donald Tusk poinformował w środę po posiedzeniu Kolegium ds. Służb Specjalnych, że zlecił przygotowanie raportu nt. wpływu rosyjskich i białoruskich… » więcej
2345678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »