Radio Opole » Kraj i świat
2024-03-28, 22:30 Autor: PAP

Ziobro o śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości: kompletny absurd i aberracja

Były szef MS Zbigniew Ziobro nazwał działania i zarzuty prokuratury dot. Funduszu Sprawiedliwości "kompletnym absurdem" i "aberracją". Odnosząc się do sprawy ujawnionych w jego domu dokumentów, zapewnił, że wszedł w ich posiadanie legalnie.

Ziobro był pytany w czwartek w Polsat News o śledztwo Prokuratury Krajowej dotyczące nieprawidłowego wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości. W sprawie jest siedmioro podejrzanych, m.in. byłych i obecnych urzędników resortu sprawiedliwości, którym postawiono zarzuty. W czwartek Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zastosował trzymiesięczny areszt dla trojga zatrzymanych w tej sprawie.


"Istotą kierowanego przez nas projektu była nie tylko bieżąca pomoc ofiarom przestępstw, ale też zapobieganie przestępstwom, ale również stworzenie dwóch ogólnopolskich wielkich projektów inwestycyjnych, które obejmowałyby cały kraj" - mówił Ziobro, wymieniając w tym kontekście Fundację Profeto, której przedstawicielem jest aresztowany ks. Michał O., oraz Fundację "A kogo", którą prowadzi Ewa Błaszczyk.


B. szef MS przypomniał, że źródłem tej sprawy był raport NIK, oskarżający ministerstwo o niezasadne przyznani grantów tym dwóm podmiotom. Według Ziobry zarzuty, jak i obecne działania prokuratury w tej sprawie, są "kompletnym absurdem" i "aberracją".


"Po owocach ich poznacie. Przecież ten obiekt, w związku z którym ksiądz (Michał O. z Fundacji Profeto - PAP) i dwie panie zostały aresztowane, to nie jest tak, że tam dziura została, jak w wielu wypadkach oszustw, gdzie sądy nie stosują aresztów (...). Tu proszę zwrócić uwagę, że tu ten budynek stoi (...), jest prawie już ukończony i który został wybudowany, czyli tam pieniądze nie zostały stracone" - przekonywał.


Był też pytany o to, kto podejmował decyzje dotyczące wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości, czy podejmował je sam. "Zakres zadań poszczególnych wiceministrów i ministra jest precyzyjnie ustalony (...). Ale ja za wszystko politycznie biorę odpowiedzialność. I w pełni utożsamiam się też z urzędniczkami, które bezzasadnie, w mojej ocenie, zostały aresztowane" - dodał.


Ziobro odniósł się także do przeszukania przez ABW, na polecenie prokuratury, jego domu, podczas którego ujawniono oryginał teczki nadzoru akt postępowania przygotowawczego dot. sprawy śmierci ojca Ziobry. B. prokurator generalny tłumaczył, że miał prawo do tych dokumentów "z tego względu, że był atakowany medialnie". "Weryfikowałem pewne fakty, które były związane z zarzutami czynionymi mi przez niektóre media w związku z śmiercią mojego ojca. Miałem prawo się z nimi zapoznać" - mówił, zaznaczając, że nie wie, czy to są oryginały akt.


"Tak twierdzi dziś w komunikacie prokuratura, nie okazano mi tego. Być może, chciałbym zapoznać się z tym, czy tak było" - powiedział b. szef MS, zapewniając też, że "w pełni legalnie wszedł w posiadanie tych akt".


Odnosząc się do samego przeszukania jego domu przez służby, Ziobro powiedział, że złamano przepisy Kodeksu postępowania karnego, ponieważ - w jego ocenie - przed czynnością przeszukania powinien zostać o tym zawiadomiony. Podkreślił, że gdyby do niego zadzwoniono, a jego numer telefonu jest - jak przekonywał - znany prokuraturze, to udostępniłby służbom dom do przeszukania. Dodał, że nieprawdą jest, iż bliskie mu osoby odmówiły współpracy w tej sprawie. "W sposób kłamliwy prokuratura i służby wskazują, że rzekomo moja teściowa odmówiła współpracy, nie była gotowa przyjechać na miejsce czynności, co jest brednią (...) Zamiast do mnie zadzwonić... Wszystko byłoby otwarte" - tłumaczył Ziobro.


Na polecenie prokuratorów PK, prowadzących śledztwo dotyczące wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości, w kilkudziesięciu miejscach w kraju ABW wraz z prokuratorami przeprowadziła przeszukania. Przeszukano m.in. dom byłego szefa MS, posła Zbigniewa Ziobry, oraz dom i pokój w hotelu sejmowym zajmowany przez b. wiceministra sprawiedliwości, posła Michała Wosia.


W sprawie jest siedmioro podejrzanych, m.in. byłych urzędników MS. W czwartek Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował trzymiesięczny areszt dla trojga zatrzymanych. Chodzi o dwie urzędniczki i ks. Michała O. z Fundacji Profeto - beneficjenta środków z funduszu. Zarzuty dotyczą m.in. wypłaty ponad 66 mln zł podmiotowi, który nie spełniał wymogów formalnych ani merytorycznych. W ocenie PK motywacja w przyznaniu pieniędzy z funduszu miała charakter polityczny. Urzędnicy, którzy decydowali o przyznaniu tych środków, mieli - w ocenie PK - działać wspólnie i w porozumieniu z Michałem O. reprezentującym fundację, która ubiegała się o te pieniądze. (PAP)


nno/ godl/ wus/


Kraj i świat

2024-07-25, godz. 16:30 Agencja Uzbrojenia: trwa proces pozyskiwania okrętu podwodnego w ramach programu Orka Trwa proces pozyskiwania okrętu podwodnego w ramach programu Orka - zapewniła w czwartek Agencja Uzbrojenia zaprzeczając - jak podkreślono - 'pojawiającej… » więcej 2024-07-25, godz. 16:30 Komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych dyskutuje nad raportem końcowym Dyskusja o raporcie końcowym z prac komisji odbywa się na posiedzeniu komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych. Przewodnicząca komisji Magdalena Filiks… » więcej 2024-07-25, godz. 16:30 Cichocki: prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie zlecenia zamachu na mnie (krótka4) Sygnalista zespołu ds. rozliczeń PiS sędzia Arkadiusz Cichocki powiedział, że przestępcze grupy związane ze środowiskiem pseudokibiców zleciły na niego… » więcej 2024-07-25, godz. 16:20 Łódzkie/ Szpital w Zgierzu zyskał nową aparaturę za blisko 15 mln zł Nowoczesny tomograf komputerowy, pierwsza w Polsce trójgłowicowa gamma kamera i zmodernizowany rezonans magnetyczny - to najnowsze nabytki szpitala wojewódzkiego… » więcej 2024-07-25, godz. 16:20 Cichocki: wiceminister sprawiedliwości Piebiak zaproponował mi członkostwo w KRS (krótka3) Wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak złożył mi propozycję, żebym był członkiem Krajowej Rady Sądownictwa - powiedział b. prezes Sądu Okręgowego… » więcej 2024-07-25, godz. 16:20 Kraków/ Ponad 33 tys. osób zdecydowało, że będzie płacić podatki w mieście Ponad 33 tys. osób, które mieszkają w Krakowie, ale do tej pory rozliczały się z fiskusem w innych miejscowościach, zdecydowało się płacić podatki w… » więcej 2024-07-25, godz. 16:10 Kielce/ Miasto zdobyło ponad 24 mln zł na rewitalizację Doliny Silnicy Prezydent Kielc Agata Wojda poinformowała, że miasto pozyskało ponad 24 mln zł unijnego dofinansowania na rewitalizację parku Dolina Silnicy. Projekt zakłada… » więcej 2024-07-25, godz. 16:00 Mazowieckie/ Pod Płockiem dachował lexus; kierowca zginął, troje rannych w szpitalu (aktl.) W miejscowości Tchórz niedaleko Płocka na drodze krajowej nr 60 dachował w czwartek lexus. Autem podróżowały cztery osoby. Jego kierowca zginął na miejscu… » więcej 2024-07-25, godz. 16:00 Sygnalista Giertycha: Szmydt mógł mieć dostęp do danych funkcjonariuszy służb specjalnych (krótka2) Sędzia Arkadiusz Cichocki, który jako sygnalista uczestniczył w posiedzeniu Zespołu ds. Rozliczeń PiS, powiedział, że Tomasz Szmydt, sędzia, który uciekł… » więcej 2024-07-25, godz. 15:50 Zachodniopomorskie/ Kąpielisko w Lubczynie z zakazem kąpieli Sanepid wprowadził zakaz korzystania z kąpieliska w Lubczynie (jezioro Dąbie). Powodem jest wykrycie bakterii Escherichia coli - poinformował w czwartek Główny… » więcej
45678910
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »