Radio Opole » Kraj i świat
2024-01-11, 12:50 Autor: PAP

Fundacja Batorego opublikowała raport pt. "Fenomen wyborczej mobilizacji"

Rekordowo wysoka frekwencja w październikowych wyborach parlamentarnych wywołała wiele dyskusji na temat jej przyczyn i mechanizmów zmotywowania wyborców do udziału w głosowaniu – zauważa Fundacja Batorego, prezentując obszerny raport dot. frekwencji wyborczej 15 października 2023 r..

Frekwencja w październikowych wyborach parlamentarnych wyniosła 74,38 proc.


Przeprowadzone na zlecenie Fundacji Batorego badania oraz analizy pokazują, że "jednym z kluczowych czynników, który wywołał mobilizację wyborców, była intensywna, używająca wysoce perswazyjnych argumentów i złożona z wielu elementów +multikampania+ profrekwencyjna zorganizowana wysiłkiem wielu organizacji społecznych".


"Rzeczywiście, multikampania profrekwencyjna, na którą składało się przynajmniej 27 kampanii prowadzonych przez różne organizacje społeczne, była podczas tej kampanii wyborczej wyjątkowo szeroko zakrojona i intensywna" - wskazano. Ich przebieg przeanalizowano w raporcie. "Badania ilościowe pokazują na przykład, że osoba uprawniona do głosowania zetknęła się średnio co najmniej 13 razy z komunikatem którejś z reklam profrekwencyjnych. Ponad połowa Polek i Polaków zauważyła kampanie profrekwencyjne. Prawie dwie trzecie respondentów jest zdania, że przyczyniły się one do ich decyzji o wzięciu udziału w tegorocznych wyborach" – dowiadujemy się z raportu.


Ponadto deklaracje respondentów na temat momentu podjęcia decyzji o udziale w wyborach pozwalają postawić tezę, że gdyby nie mobilizacja wyborców +na ostatniej prostej+ w związku z m.in. kampaniami profrekwencyjnymi, frekwencja wyborcza byłaby o ok. 7 punktów procentowych niższa, czego potencjalnym skutkiem mógł być inny wynik wyborów.


Wskazano także, że "w związku z rekordową frekwencją wyborczą w ostatnich wyborach parlamentarnych na szczególną uwagę zasługuje wkład organizacji pozarządowych w mobilizację wyborców do głosowania". W raporcie dokonano jego analizy, bazując na danych zebranych w badaniach ilościowych i jakościowych oraz analizach wskaźników oddziaływania kampanii w mediach społecznościowych.


Twórcy raportu wskazali, że przyczyny mobilizacji wyborczej, którą zaobserwowano w ostatnich tygodniach kampanii, są złożone.


"Przede wszystkim niewątpliwy wpływ wywarły frustracja oraz złość wyborców związane z inflacją i drożyzną, arogancją władzy czy lekceważeniem praw kobiet. Sprzeciw wobec PiS był też protestem wobec zabierania przez partię rządzącą wolności, wobec narzucania przez nią sposobu życia oraz ingerowania w prywatność" - wskazano. "Niezadowolenie wyborców z tych czynników kumulowało się w ostatnich miesiącach i znalazło swoje ujście w akcie wyborczym" - dodano.


Z raportu wynika również, że czynnikami mobilizującymi były także "poczucie wspólnoty osób chcących zmienić władzę i ich percepcja, że wysoce niezadowolonych z partii rządzącej jest bardzo dużo, co uwidoczniły marsze organizowane przez Koalicję Obywatelską oraz kolejki do komisji wyborczych". "Nie bez znaczenia były ponadto duży dystans emocjonalny wobec Prawa i Sprawiedliwości oraz postrzeganie jej jako partii nieatrakcyjnej wizerunkowo" - napisano. Uznano, że "niechęć do PiS była tak duża, że motywowała do głosowania przeciwko niej nawet te osoby, które nie do końca identyfikowały się z partiami opozycji demokratycznej".


"Istotną rolę odegrały też wywołujące duże emocje wydarzenia z ostatnich tygodni i dni kampanii, zmieniające dynamikę układu sił politycznych, takie jak debata parlamentarna w TVP, afera wizowa, afera pedofilska z udziałem youtuberów czy wreszcie działania partii uczestniczących w wyborach" – można przeczytać w raporcie.


Respondenci byli także zdania, że duża liczba kampanii i działań profrekwencyjnych widocznych przede wszystkim w Internecie zbudowała wrażenie, że wybory są bardzo ważne i że wszyscy powinni wziąć w nich udział. "Wytworzyła się niejako nowa norma społeczna: +trzeba iść oddać swój głos+, gdyż głos oddany w wyborach naprawdę coś znaczy i może wiele zmienić" - zaznaczono.


podkreślono, że multikampania profrekwencyjna, na którą składało się przynajmniej 27 kampanii prowadzonych przez różne organizacje pozarządowe, była podczas tej kampanii wyborczej wyjątkowo szeroko zakrojona i intensywna. "Część kampanii została skierowana do kobiet i osób młodych, część – do ogółu wyborców. Kampanie realizowano w mediach społecznościowych i w formie reklam internetowych, niektóre z nich (zdecydowana mniejszość) była emitowana także (w bardzo ograniczonym zakresie) w telewizji i radiu. Łączna liczba wyświetleń organicznych i płatnych w mediach społecznościowych (nieuwzględniająca wszystkich wyświetleń we wszystkich serwisach społecznościowych ze względu na brak dostępności danych) wyniosła przynajmniej 407 mln " - napisano. "Oznacza to, że osoba uprawniona do głosowania zetknęła się średnio co najmniej 13 razy z komunikatem którejś z reklam profrekwencyjnych " - wyjaśniono.


Wskazano, że badania ilościowe dowodzą, że ponad połowa Polek i Polaków zauważyła kampanie profrekwencyjne. "Fakt styczności z reklamami i działaniami profrekwencyjnymi koreluje z udziałem w wyborach – 81 proc. respondentów, którzy widzieli reklamy i inne niepartyjne działania profrekwencyjne, deklaruje, że wzięli udział w wyborach – podczas gdy w grupie osób, które twierdzą, że takich reklam nie widziały, deklaracje udziału w wyborach złożyło 63 proc. badanych. Prawie dwie trzecie respondentów jest zdania, że kampanie profrekwencyjne przyczyniły się do decyzji o wzięciu udziału w tegorocznych wyborach. Istotnie częściej o wpływie kampanii na decyzję o głosowaniu przekonani są młodsi badani, osoby z wyższym wykształceniem oraz mieszkańcy największych miast powyżej 200 tys. mieszkańców. O wpływie kampanii na udział w wyborach silniej przekonani są wyborcy Nowej Lewicy, Koalicji Obywatelskiej oraz Trzeciej Drogi" – wskazano w raporcie.


Na podstawie deklaracji respondentów na temat momentu podjęcia decyzji o udziale w wyborach stwierdzono, że gdyby nie mobilizacja wyborców +na ostatniej prostej+ w związku z m.in. kampaniami profrekwencyjnymi, frekwencja wyborcza byłaby o ok. 7 punktów procentowych niższa, czego potencjalnym skutkiem mógł być inny wynik wyborów.


W raporcie wskazano, że "w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, czy w wyborach samorządowych oraz w wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się w 2024 r., frekwencja będzie równie wysoka jak w wyborach parlamentarnych 2023 r., można sformułować tezę, że istotny wpływ na chęć Polaków do udziału w kolejnych wyborach będzie miało utrzymanie przez część wyborców świeżo pozyskanego poczucia sprawstwa, wpływu na rzeczywistość. Aby to przekonanie się utrzymało, niezbędne jest wprowadzenie przez nową władzę oczekiwanych przez Polki i Polaków pozytywnych zmian".


Raport został przygotowany przez Aleksandrę Jaworską-Surmę we współpracy z Edwinem Bendykiem i Szymonem Gutkowskim.


Całość raportu "Fenomen wyborczej mobilizacji. Przyczyny rekordowej frekwencji podczas wyborów parlamentarnych 2023 – wnioski z badań" jest dostępna na stronie Fundacji Batorego.(PAP)


Autorka: Anna Kruszyńska


akr/ dki/


Kraj i świat

2024-07-26, godz. 16:40 Od poniedziałku Zlot Harcerski z okazji 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego Ponad 2, 5 tys. harcerzy z siedmiu organizacji w Polsce i zagranicy weźmie udział w zlocie z okazji 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Rozpocznie… » więcej 2024-07-26, godz. 16:40 Ekstraklasa piłkarska - Siemieniec: staramy się zoptymalizować zarządzanie drużyną Po zwycięstwie we wtorkowym meczu na Litwie w 2. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, Jagiellonia zagra w sobotę w ekstraklasie z Radomiakiem. 'Staramy się zoptymalizować… » więcej 2024-07-26, godz. 16:40 Paryż - ukraińscy sportowcy: szczęście i smutek jednocześnie Reprezentanci Ukrainy przyjechali na igrzyska do Paryżu z uśmiechem na twarzy, ale z żalem i smutkiem w sercu. Są szczęśliwi, że mają możliwość olimpijskiego… » więcej 2024-07-26, godz. 16:30 Łódź/ 1,1 tys. pracowników szkół przeszkolonych w programie odporna szkoła 1,1 tys. pracowników szkół w Łodzi przeszkolono w pierwszym półroczu działania miejskiego programu 'Odporna szkoła = Bezpieczny mŁodziak'. Projekt zapewniający… » więcej 2024-07-26, godz. 16:30 Mazowieckie/ Areszt dla 32-latka, który ostrzelał z wiatrówki budynki w Żyrardowie Do aresztu trafił 32-latek, który w Żyrardowie (Mazowieckie) ostrzelał z wiatrówki siedziby miejscowej prokuratury i KRUS-u oraz szkoły podstawowej. Mężczyzna… » więcej 2024-07-26, godz. 16:30 UE/ Rada UE dodała neonazistowską grupę Baza do unijnej listy terrorystów Rada Unii Europejskiej podjęła w piątek decyzję o dodaniu neonazistowskiej i ekstremistycznej grupy Baza (ang. The Base) do unijnej listy terrorystów. Obecnie… » więcej 2024-07-26, godz. 16:30 W połowie sierpnia kolejne spotkanie zespołu ds. Funduszu Kościelnego W połowie sierpnia zaplanowane jest kolejne spotkanie Międzyresortowego Zespołu ds. Funduszu Kościelnego - poinformowało PAP Ministerstwo Obrony Narodowej… » więcej 2024-07-26, godz. 16:20 W. Brytania nie będzie wnosić skargi do MTK w związku z nakazem aresztowania Netanjahu Rząd Wielkiej Brytania oświadczył w piątek, że nie będzie kontynuować wysiłków zmierzających do zakwestionowania kompetencji Międzynarodowego Trybunału… » więcej 2024-07-26, godz. 16:20 UE/ Von der Leyen: wypłaciliśmy 250 mld euro państwom członkowskim w ramach funduszu odbudowy Komisja Europejska zdecydowała dotąd o wypłacie państwom członkowskim 250 mld euro z funduszu odbudowy - poinformowała w piątek szefowa KE Ursula von der… » więcej 2024-07-26, godz. 16:10 Łódź/ Łódź Summer Festival - trzy dni darmowych koncertów na trzech scenach Łódź Summer Festival rozpoczyna się w piątek w Łodzi. Przez trzy kolejne dni na trzech scenach (głównej w al. Kościuszki, w Manufakturze i w Monopolis)… » więcej
36373839404142
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »