Chorwacja/ Minister zdrowia Berosz odwiedził szpitale, do których trafili ranni polscy pielgrzymi
Minister poinformował, że ogółem 19 pacjentów z Polski znajduje się w stanie ciężkim, a 13 doznało lżejszych obrażeń.
"W szpitalu ogólnym w Varażdinie umieszczono 11 rannych, z których pięciu z ciężkimi obrażeniami trafiło na oddział intensywnej terapii" - powiedział Berosz.
"W Szpitalu Uniwersyteckim w Zagrzebiu znajduje się sześciu pacjentów. Jedna z przebywających tam kobiet przechodzi właśnie operację, która może potrwać naprawdę długo, gdyż kobieta doznała poważnych, zagrażających życiu obrażeń" - poinformował chorwacki minister.
"W Szpitalu Sióstr Miłosierdzia w Zagrzebiu przebywa z kolei ośmiu pacjentów, z których czterech jest w stanie ciężkim, a dwóch na sali operacyjnej. W Szpitalu Klinicznym Dubrava w Zagrzebiu umieszczono sześciu pacjentów: dwóch mężczyzn i cztery kobiety; wszyscy są w stanie ciężkim, trwają dwie operacje" - dodał Berosz.
Polityk zapewnił, że już rano "na nogi postawiono" system opieki zdrowotnej Chorwacji, który udziela poszkodowanym Polakom także wsparcia psychologicznego.
Berosz przekazał, że szpital w Varażdinie odwiedziła również konsul RP Dagmara Luković. "Ważne jest to, żeby ranni mogli usłyszeć swój ojczysty język, o co zadbaliśmy. Utworzono też specjalne centrum informacyjne dla wszystkich tych, którzy z Polski szukają informacji o poszkodowanych" - przypomniał chorwacki minister.
Podziękował on też chorwackim służbom za szybką reakcję i sprawnie udzielaną pomoc po wypadku.
W wypadku autokarowym, do którego doszło w sobotę nad ranem na autostradzie A4 na północ od Zagrzebia, zginęło 12 osób, a 32 zostały ranne. Wszystkie ofiary wypadku to Polacy, którzy jechali z pielgrzymką do sanktuarium w Medjugorje w Bośni. (PAP)
jbw/ ap/