MŚ w judo – obrońca tytułu Maruyama lepszy od mistrza Europy Lombardo
Wśród kobiet w wadze 52 kg zwyciężyła Japonka Ai Shishime, pokonując w finale przez ippon Hiszpankę Anę Box Perez. Azjatka zdobywała medale również na poprzednich MŚ – w 2017 roku także w Budapeszcie złoto, w 2018 w Baku srebro i w 2019 w Tokio brąz.
Z kolei jej hiszpańska rywalka to judoczka plasująca się na piątej pozycji w mistrzostwach kontynentu w Pradze w 2020 roku i Lizbonie w 2021.
W kat. 52 kg startowały Agata Perenc i Aleksandra Kaleta, ale obie przegrały pierwsze walki i odpadły z turnieju.
Perenc stoczyła długi, blisko siedmiominutowy pojedynek z Węgierką Reką Pupp. W dogrywce zwyciężyła przez waza-ari reprezentantka gospodarzy. Natomiast Kaleta w pierwszej rundzie miała tzw. wolny los, a w drugiej zmierzyła się z walczącą pod egidą rosyjskiej federacji Anastazją Polikarpową. W niecałą minutę Rosjanka dostała dwie kary shido i tylko jednej brakowało do jej dyskwalifikacji. Ale to właśnie rywalka Polki niedługo później wykonała skuteczną akcję ocenioną na ippon.
We wtorek w kat. 57 kg wystąpią brązowa medalistka poprzednich MŚ Julia Kowalczyk oraz Anna Kuczera.
Mistrzostwa świata są zaliczane do kwalifikacji olimpijskich, a w puli nagród znajduje się milion euro, co jak na judo jest ogromną sumą. Indywidualne złoto wyceniono na 26 tysięcy euro (judoka – 20 800, trener 5200), srebro - 15 tys. (12 000 i 3000), brąz - 8 tys. (6400 i 1600).
Medaliści drugiego dnia mistrzostw świata: kobiety, 52 kg 1. Ai Shishime (Japonia) 2. Ana Box Perez (Hiszpania) 3. Fabienne Kocher (Szwajcaria) . Gefen Primo (Izrael) mężczyźni, 66 kg 1. Joshiro Maruyama (Japonia) 2. Manuel Lombardo (Włochy) 3. Baskhuu Yondonperenlei (Mongolia) . Jakub Szamiłow (RJF)* *Rosyjska Federacja Judo – pod tym szyldem startują reprezentanci Rosji
(PAP)
giel/ pp/