Joanna Mucha wspomina trudy młodości
Ubiegająca się o fotel szefa PO Joanna Mucha zdradziła, czym różni się od pozostałych kandydatów. – Na samym początku drugiego roku studiów urodziłam Staszka. Nie było łatwo. Mieszkałam wtedy w Płońsku, dojeżdżałam do Warszawy na studia. O 5.50 miałam autobus, do którego jeszcze 10 minut trzeba było dojść. O 7 byłam na Marymoncie w Warszawie, przesiadałam się w 524 i jechałam na Wyścigi. To jest po drugiej stronie miasta, gdzie był mój wydział. Ludzie, którzy przeszli przez takie trudne doświadczenia, uzyskują poczucie bardzo dużej siły i ja takie poczucie dużej siły mam – powiedziała posłanka KO na spotkaniu z działaczami z Gdańska.» więcej