„Arogancja władzy”. „Nie ma wyborców złych i dobrych”
Słowa byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego o podlizywaniu się „najgorszej części własnych wyborców” przez premier Beatę Szydło wywołały burzę na scenie politycznej. – Jedni wyborcy może bardziej słuchają populistów, a drudzy starają się bardziej argumentować rzeczowo, ale nie ma wyborców złych i dobrych – przekonywała eurodeputowana PO Róża Thun. – To przykład arogancji byłej już władzy i myślenia pseudoelit, gdzie wyborcy są od tego, żeby słuchali i płacili komu trzeba – skwitował eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki.» więcej