„Kobiety uznały, że muszą się bronić”. „To nie jest wojna kobiet z mężczyznami”
– Kobiety poczuły się zagrożone. Ta sytuacja, w której się teraz znajdują, że zagraża im wprowadzenie jednego z najbardziej represyjnych projektów ustaw, który może doprowadzić do całkowitego zakazu przerywania ciąży, pokazuje, że ich prawa, ich zdrowie, ich życie i godność przestaną być chronione – skomentowała sobotni protest przed Sejmem Wanda Nowicka. Tomasz Terlikowski przypominał z kolei, że wbrew temu co twierdziły protestujące, kwestia nie jest elementem „wojny kobiet z mężczyznami”. – Ogromna część kobiet, nie jest po stronie pań, które były dzisiaj pod Sejmem. Zadajmy pytanie, (...) czy więcej niż połowa sygnatariuszy, tych 500 tys. osób, które złożyło podpisy i których pesele pokazują, że są kobietami, to nie są kobiety? (…) To jest podział, który idzie przez społeczeństwo. Część kobiet i mężczyzn w Polsce uważa, że nikt nie ma prawa decydować o tym, kto ma prawo do życia, a kto nie ma – mówił Terlikowski.» więcej