Sprawa BS w Nadarzynie. „System bankowy był tworzony przez służby”
Wojciech Surmacz z „Gazety bankowej” komentując zatrzymania związane z wyłudzeniami kredytów w Banku Spółdzielczym w Nadarzynie stwierdził, że nie w każdym Banku Spółdzielczymdochodziło do nieprawidłowości, ale niestety w wielu z nich. Cezarym Gmyzem z tygodnika „Do Rzeczy” uważa, że mamy do czynienia ze zorganizowaną grupą przestępczą na czele której stał Dariusz U, człowiek związany ze służbami specjalnymi PRL. – Funkcjonariusze PRL-owskich służb mieli pierwszeństwo w zajmowaniu wysokich stanowisk w administracji państwowej, mieli wpływy w sądownictwie, a bankowość została obsadzona przez oficerów w 80 procentach. Zajęli kluczowe stanowiska w systemie, który służby tworzyły w okresie transformacji – mówił dr Jerzy Targalski z UW. Dodał, że dziwnym trafem żaden śledczy czy prokurator nie zainteresował się tym przypadkiem. – Bo wiedział czym nie należy się interesować – dodał politolog.» więcej