Papież do uchodźców: Nie traćcie nadziei
Nie traćcie nadziei - to przesłanie papież Franciszek pozostawił uchodźcom przebywającym na greckiej wyspie Lesbos na Morzu Egejskim. Odwiedził dziś to miejsce w towarzystwie patriarchy Konstantynopola Bartłomieja, formalnego zwierzchnika światowego prawosławia. Dlatego Watykan określił tę pięciogodzinną wizytę jako humanitarno-ekumeniczną.
W obozie Moria na wyspie przebywa ponad dwa i pół tysiąca osób. Wizytę tam papież rozpoczął od spotkania z kilkuset z nich. Uchodźcy prosili go o pomoc, o to, by jak najszybciej otwarto granice i pozwolono im jechać dalej, głównie do Niemiec, gdzie czekają na nich najbliżsi. Większość osób pochodzi z Syrii, Iraku, a także z Pakistanu. W przemówieniu, które potem papież wygłosił, przypomniał, że przybył tylko po to, żeby być z nimi i usłyszeć ich opowieści. Wyraził nadzieję, że świat dostrzeże tę sytuację tragicznej i rozpaczliwej potrzeby i zareaguje w sposób godny człowieczeństwa.
Przed wspólnym obiadem z uchodźcami papież i patriarcha podpisali deklarację w sprawie uchodźców.
Informacyjna Agencja Radiowa/Marek Lehnert/em/jj
W obozie Moria na wyspie przebywa ponad dwa i pół tysiąca osób. Wizytę tam papież rozpoczął od spotkania z kilkuset z nich. Uchodźcy prosili go o pomoc, o to, by jak najszybciej otwarto granice i pozwolono im jechać dalej, głównie do Niemiec, gdzie czekają na nich najbliżsi. Większość osób pochodzi z Syrii, Iraku, a także z Pakistanu. W przemówieniu, które potem papież wygłosił, przypomniał, że przybył tylko po to, żeby być z nimi i usłyszeć ich opowieści. Wyraził nadzieję, że świat dostrzeże tę sytuację tragicznej i rozpaczliwej potrzeby i zareaguje w sposób godny człowieczeństwa.
Przed wspólnym obiadem z uchodźcami papież i patriarcha podpisali deklarację w sprawie uchodźców.
Informacyjna Agencja Radiowa/Marek Lehnert/em/jj