W związku z unijnymi przepisami na Opolszczyźnie rząd zmniejszy zwolnienie z podatków z 50 do 35 proc.

- A to oznacza dla inwestorów mniej atrakcyjne warunki -wyjaśnia wiceprezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Jerzy Łoik. - W praktyce wygląda to tak, że obecnie, jeżeli przedsiębiorca zainwestuje w strefie 10 mln złotych, to ma okazję zwrotu w formie nie zapłaconego podatku - 5 mln złotych. Tak będzie do pierwszego lipca. Później otrzyma 3,5 mln - dodaje.

Burmistrz Ujazdu Tadeusz Kauch uważa, że do tego czasu możemy spodziewać się nasilenia inwestycji w strefach. Natomiast w drugiej połowie roku będzie posucha i kraje, które z Brukseli otrzymają większy procent pomocy publicznej, będą miały większe szanse niż my na ściągnięcie inwestorów.

- Po 1 lipca gorszych warunków do inwestowania w naszym regionie samorządy też nie będą w stanie zrekompensować - dodaje burmistrz Otmuchowa Jan Woźniak. - My możemy wprowadzić ulgi dotyczące podatku od nieruchomości, czy pomagać w zatrudnieniu i na tym nasza pomoc się kończy.

Dodajmy ze pięć spośród czternastu specjalnych polskich stref ekonomicznych znalazło się w międzynarodowym rankingu 50 najlepszych stref na świecie.

Posłuchaj:

Piotr Wójtowicz