W Ozimku odpracowują długi
Zadłużeni mieszkańcy Ozimka odpracowują długi sprzątając ulice miasta. Każdego dnia kilku mężczyzn zamiata ulice, zbiera śmieci lub sadzi rośliny i krzewy. W zakładzie komunalnym pracują społecznie także osoby z wyrokami sądowymi.
- Niektórzy najemcy lokali są zadłużeni nawet na kilkadziesiąt tysięcy złotych – mówi Marek Korniak, burmistrz Ozimka.
- Przychodzą 2, 3 lub pięć osób. Popracują chwile i znikają. To nie są zdyscyplinowani ludzie. W Urzędzie Miasta podpisujemy z nimi stosowną umowę. Pracy jest dużo – dodaje burmistrz Korniak.
Burmistrz Korniak dodaje, że w najbliższych dniach zgodnie z wyrokiem sądowym jedna z rodzin, która uporczywie nie płaci czynszu za swoje mieszkanie komunalne zostanie eksmitowana do lokalu tymczasowego.
Bogusław Kalisz