Dla kogo pieniądze z PROW?
Mariusz Olejnik, prezes Związku Pracodawców - Dzierżawców i Właścicieli Rolnych, wyjaśnia, że grupa producentów rolnych, w skład której wejdzie chociaż jedna osoba prawna, nie będzie mogła korzystać z dotacji. - My proponujemy, aby dotację zostawić, a jeśli nie, to żeby przynajmniej 1/3 była osobami prawymi, a reszta to rolnicy indywidualni - mówi Olejnik.
Kolejna zmiana jest taka, że grupy producentów warzyw nie będą mogły już sięgać po pieniądze na budowę chłodni czy magazynów. Ale wprowadzane zmiany będą korzystniejsze dla małych i średnich rolników, których produkcja nie przekracza 15 tysięcy euro rocznie.
Zdaniem wicemarszałka regionu Antoniego Konopki, takie rozwiązanie jest korzystniejsze. - Badania wskazują, że mały i średni rolnik kupuje nasz rodzimy sprzęt i u nas wydaje pieniądze na jego zakup, przez to wspierany jest polski przemysł - podkreśla wicemarszałek.
Obecnie pomysły dotyczące PROW są w fazie konsultacji, w marcu powinniśmy poznać jego ostateczny kształt. Polska na rozwój wsi i rolnictwa otrzyma na lata 2014–2020 ok. 177 mld zł, czyli o ok. 20 mld zł więcej niż w lata 2007–2013.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz