Reanimacja szpitala i spore inwestycje
Wymierne efekty przynoszą zmiany kadrowe wśród lekarzy oraz optymalizacja kosztów. Działania te wdrożył nowy zarząd spółki, który funkcjonuje niespełna rok.
- Szpital przynosi znaczący zysk i nie ma już żadnych zobowiązań finansowych – wyjaśnia Anatol Majcher, prezes Prudnickiego Centrum Medycznego.
- Prudnicki szpital nie ma obaw co do sytuacji ekonomicznej. Oprócz tego, że odrobiliśmy stratę finansową, to jeszcze dość sporo zainwestowaliśmy. Zakupiony został nowoczesny laparoskop, rentgen cyfrowy, nowe wyposażenie do sterylizacji. Mamy też nową centralę kardiologiczną z monitoringiem – powiedział Majcher.
W spółce Prudnickie Centrum Medyczne dwie trzecie udziałów ma powiat. Resztę nabyła firma Optima Medycyna z Opola. Zarząd spółki zapowiada kolejne zakupy sprzętu medycznego. Najważniejszym problemem, jaki stoi przed PCM oraz jego akcjonariuszami, jest standaryzacja szpitala, która musi być przeprowadzona do 2016 roku. Potrzeba na to kilkunastu milionów złotych.
Mówi Anatol Majcher:
Jan Poniatyszyn