Dlatego można oglądać stoiska zarówno firm działających w naszym regionie jak i urzędów, szkół wyższych, instytucji kultury czy twórców rękodzieła.

Odwiedzającym targi i obiekt się podobają.

- Pierwszy raz jestem na targach i podoba mi się bardzo, jest tutaj wszystko od budowlanki po gastronomię. Obiekt jest piękny, ma dużą powierzchnię i możliwość jej dzielenia a targi są interesujące - mówią.

Nieco więcej uwag mają jednak sami wystawcy. - Są za małe bezpieczniki ograniczające gniazdka, są bardzo duże ograniczenia poboru prądu. Mamy na stoisku dwa gniazdka elektryczne, więc mamy własne przedłużacze. Jeżeli chodzi o lokalne targi, to jest całkiem nieźle, natomiast za mało zostały nagłośnione, nie widziałam żadnych plakatów ani bilboardów na mieście. Nie ma również oznaczeń na parkingu, nie wiadomo, gdzie jest wyjazd. Widać, że są to pierwsze targi organizowane tutaj - mówią przedstawiciele firm prezentujących się na EXPO Opole.

Podkreślają również, że brakuje wydzielenia stref przestrzeni targowej. - Są różni wystawcy w różnych miejscach, na przykład stowarzyszenie kulturalne i Teatr Lalki i Aktora są w zupełnie różnych miejscach, branże się mieszają. Myślę, że najlepszym pomysłem na takie targi jest segregacja różnych branż w strefach - mówi wystawca.

Targi trwają od piątku a kończą się dzisiaj (niedziela) o godzinie 16.00. Wstęp dla odwiedzających jest bezpłatny.

Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:

Aneta Skomorowska