Gminy mają problem ze sprzedażą nieruchomości
Zapaść na rynku nieruchomości odbija się także na dochodach majątkowych gmin. W niektórych z nich brakuje chętnych na kupno wystawionych na sprzedaż nieruchomości. Klapą kończą się przetargi na zbycie lokali użytkowych, mieszkań oraz działek budowlanych. Spadek popytu na nie widoczny jest kolejny rok na południu Opolszczyzny.
- Ostrożnie zaplanowane zostały tegoroczne dochody budżetu z tytułu sprzedaży mienia gminy - przyznaje Franciszek Fejdych, burmistrz Prudnika.
Za pierwsze półrocze gmina Głuchołazy wykonała 47 procent zaplanowanych dochodów ogólnych. - To nie jest zły wynik biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą w Polsce - twierdzi burmistrz Edward Szupryczyński.
Problemy ze sprzedażą nieruchomości powodują, że gminy muszą ograniczać wydatki budżetowe. Odbija się to zwłaszcza na inwestycjach. Wprawdzie samorządy mogą sprzedawać nieruchomości obniżając ich ceny, jednak niewiele gmin się na to decyduje czekając na lepszą koniunkturę.
Jan Poniatyszyn (oprac. BO)