Nyska gmina pokryje część kosztów gospodarki odpadami
Nysa znajduje się w gronie 30 gmin najbardziej zaawansowanych we wdrażaniu nowej ustawy śmieciowej. Nie oznacza to jednak braku problemów. Nyscy radni musieli wprowadzić do budżetu dodatkowe 600 tysięcy zł na pokrycie kosztów gospodarki odpadami.
- Oferta gminnej spółki Ekomu opiewa bowiem na 15 milionów zł, a takiej kwoty opłaty zebrane od mieszkańców nie pokryją - wyjaśnia rzecznik miasta Artur Pieczarka.
Radni ustalili stawki: 8 zł od mieszkańca za odpady posegregowane i 22 zł za niesegregowane. Już w trakcie sesji pojawiły się głosy, że są za niskie.
Dorota Kłonowska (oprac. JM)