Eberspächer otwiera fabrykę w Przylesiu. Zakład przeniósł się na Opolszczyznę z sąsiedniego regionu
Na początek około 100, a docelowo 150 osób zatrudniać będzie otwarta dziś (17.12) fabryka systemów klimatyzacji w Przylesiu, w gminie Olszanka. Zakład przenosi się na Opolszczyznę z dolnośląskich Godzikowic.
Globalny inżynier produkcji w firmie Eberspächer Sütrak Poland Michał Dancewicz zapowiada, że produkowane w Przylesiu komponenty będą montowane w pojazdach wielu znanych marek.
- Będziemy produkować systemy klimatyzacji do autobusów, zarówno miejskich, jak i turystycznych. Dodatkowo wyposażenie autobusu, które składa się na cały system zarządzania temperaturą. Nie jest to taka produkcja w czasie cyklu jednej minuty, spędzamy godziny na produkcji tego, czasami nawet dni.
Jak tłumaczy dyrektor zarządzający Tomasz Karg, dotychczasowy zakład w sąsiednim regionie okazał się niewystarczający w obliczu rosnących potrzeb produkcyjnych.
- Ze względu na to, że nasza gałąź rynku będzie rosnąć w najbliższych latach, potrzebowaliśmy więcej przestrzeni. Przenieśliśmy się z zakładu, gdzie mieliśmy około 9 tys. metrów kwadratowych, do zakładu, który ma ponad 12,5 tys. metrów. Nam zależało przede wszystkim, żeby nasza nowa lokalizacja była możliwie blisko starej, aby nasi pracownicy, relokacja była dla nich możliwie komfortowa. Również bliskość autostrady A4 i to, co zaoferowała nam gmina, to było coś, co zaważyło na tej decyzji.
Wójt Olszanki Tymoteusz Drebschok powiedział Radiu Opole, że to ważny dzień w historii gminy. Samorządowiec ma także nadzieję, że w przyszłości takich zakładów w 60-hektarowej strefie przemysłowej będzie więcej.
- Jest to pierwszy tak duży zakład produkcyjny w naszej strefie, także jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Myślimy, że jest to pierwszy krok, który został uczyniony pod przyszłe tu zakłady powstające. Przyjeżdżają inwestorzy, zapytują, także jesteśmy dobrej myśli i na dobrej drodze.
Inwestycja da gminie także dodatkowe pieniądze z tytułu lokalnych podatków. Według wstępnych wyliczeń będzie to kilkaset tysięcy złotych rocznie.
- Będziemy produkować systemy klimatyzacji do autobusów, zarówno miejskich, jak i turystycznych. Dodatkowo wyposażenie autobusu, które składa się na cały system zarządzania temperaturą. Nie jest to taka produkcja w czasie cyklu jednej minuty, spędzamy godziny na produkcji tego, czasami nawet dni.
Jak tłumaczy dyrektor zarządzający Tomasz Karg, dotychczasowy zakład w sąsiednim regionie okazał się niewystarczający w obliczu rosnących potrzeb produkcyjnych.
- Ze względu na to, że nasza gałąź rynku będzie rosnąć w najbliższych latach, potrzebowaliśmy więcej przestrzeni. Przenieśliśmy się z zakładu, gdzie mieliśmy około 9 tys. metrów kwadratowych, do zakładu, który ma ponad 12,5 tys. metrów. Nam zależało przede wszystkim, żeby nasza nowa lokalizacja była możliwie blisko starej, aby nasi pracownicy, relokacja była dla nich możliwie komfortowa. Również bliskość autostrady A4 i to, co zaoferowała nam gmina, to było coś, co zaważyło na tej decyzji.
Wójt Olszanki Tymoteusz Drebschok powiedział Radiu Opole, że to ważny dzień w historii gminy. Samorządowiec ma także nadzieję, że w przyszłości takich zakładów w 60-hektarowej strefie przemysłowej będzie więcej.
- Jest to pierwszy tak duży zakład produkcyjny w naszej strefie, także jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Myślimy, że jest to pierwszy krok, który został uczyniony pod przyszłe tu zakłady powstające. Przyjeżdżają inwestorzy, zapytują, także jesteśmy dobrej myśli i na dobrej drodze.
Inwestycja da gminie także dodatkowe pieniądze z tytułu lokalnych podatków. Według wstępnych wyliczeń będzie to kilkaset tysięcy złotych rocznie.